Miesiącami śledzili przywódcę Hezbollahu. Z "obawy" w końcu zaatakowali

3 godzin temu
Izrael od miesięcy śledził zabitego w piątek przywódcę Hezbollahu Hasana Nasrallaha - napisał "New York Times". Dziennik podkreślił, iż decyzję o ataku na kwaterę główną organizacji podjęto, bo istniała obawa, iż jej szef zmieni miejsce pobytu. Stany Zjednoczone czują się oszukane postawą premiera Izraela Benjamina Netanjahu - kiedy rozmawiał z nimi o ewentualnym zawieszeniu broni, jednocześnie decydował o zabiciu Nasrallaha.
Idź do oryginalnego materiału