Ani Mariusz Kamiński, ani Maciej Wąsik nie mają zamiaru stawić się na wtorkowym posiedzeniu sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa. Obaj politycy PiS, tłumacząc nieobecność, powołali się na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. Pierwszy z nich zaapelował do marszałka Sejmu, aby "przywrócił powagę parlamentu", a Wąsik uznał, iż komisja "paraliżuje pracę służb specjalnych".