Kilka dni po sesji w gminie Chełm, podczas której padło sporo gorzkich słów pod adresem radnych z Chełma, doszło do spotkania przedstawicieli Klubu Radnych Chełmianie z wójtem Wiesławem Kociubą. Czy to krok w stronę pogodzenia skłóconych samorządów? Czas pokaże...
Na gminnej sesji padło wiele mocnych, nierzadko kontrowersyjnych stwierdzeń względem władz miasta, a także skierowanych bezpośrednio, ad personam, do chełmskich radnych. Chełmianie postanowili więc spotkać się wójtem. W rozmowie wzięli udział wiceprzewodniczący rady Kamil Błaszczuk oraz przewodniczący Klubu Radnych Chełmianie Wojciech Wójcik. Tematem spotkania był oczywiście temat zmiany granic administracyjnych gminy i przyłączenia części terenu do miasta.
-Rozmowa była merytoryczna i rzeczowa. W jej trakcie poruszono m.in. kwestie dotyczące porozumienia zawartego pomiędzy wójtem a prezydentem Chełma w 2021 roku, określającego wymiar rekompensat z tytułu utraconego dochodu z podatku od nieruchomości – tłumaczą chełmscy radni. – Z naszej strony zwróciliśmy uwagę na to, iż w celu nadania mu mocy prawnej musi ono zostać przyjęte przez Rady obu JST oraz określać wspólny cel publiczny łączący zainteresowane samorządy.
Radni zaproponowali też aby w najbliższym czasie doszło do spotkania z udziałem przedstawicieli obu samorządów (radnych, kierownictwa urzędów) po to, by wyjaśnić wszelkie sporne kwestie i „oczyścić” powstałą, niesłużącą konstruktywnym rozmowom atmosferę.
-Podczas spotkania chcemy porozmawiać także o zagadnieniach dotyczących zmiany granic w kontekście rozwoju każdej z JST oraz nakreślić dalsze kierunki współpracy, szczególnie w kontekście terenów inwestycyjnych, które znajdują się na styku granic miasta i gminy – dodają.
Podczas spotkania radni przedstawili koncepcję połączenia miasta z gminą, która mogłaby zostać zrealizowana wraz z końcem bieżącej kadencji samorządowej. W ich ocenie jest to pomysł wart rozważenia, zwłaszcza w obliczu kluczowego aspektu rozwojowego całego regionu.
-Tego typu działanie przyniosłoby wiele wymiernych korzyści, np. w postaci „premii przyłączeniowej” w wysokości kilkuset milionów złotych, która może zostać przeznaczona na inwestycje na gminnych terenach włączonych do miasta – argumentują rajcy i podtrzymują swoje stanowisko, iż zmiana granic administracyjnych to jedyne rozwiązanie, które może realnie wpłynąć na rozwój miasta oraz regionu i stworzyć nowe możliwości dla mieszkańców.
Wójt Wiesław Kociuba do sprawy na razie podchodzi z dystansem.
-Opierając się na doświadczeniach ostatnich czterech lat (od pierwszej próby rozbioru gminy Chełm) z oceną dzisiejszego spotkania wstrzymam się do czasu zrealizowania konkretnych działań – podsumowuje jak podkreślił w internecie, niezapowiedzianą wizytę radnych.
Podtrzymuje, iż samorząd którym kieruje jest otwarty na dialog z miastem Chełm. Warunkiem wyjściowym jest jednak podmiotowe traktowanie gminy jako równego partnera, a nie przedmiotu kalkulacji ekonomiczno-politycznych.