Między unijnymi wymogami a brakiem podstawowego prawa

2 tygodni temu

Nadszedł czas wdrażania unijnych dyrektyw: ściekowej; w sprawie jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi; NIS2 i kilku innych pokrewnych regulacji. Cóż jednak z tego, skoro do tej pory nie wypracowano np. zasad systemu taryfowego? Jak wdrażać ambitne plany ochrony przed współczesnymi zagrożeniami albo też proekologicznej modernizacji infrastruktury, skoro przez cały czas niepewne są fundamenty finansowania podstawowych usług wod-kan?

Idź do oryginalnego materiału