Pierwszy raz w historii budżet Grudziądza w 2025 roku sięgnie 1 miliarda zł. Z dużą dynamiką inwestycji, czyli miasto rozwija się.

Tym, co wróżą zapaść finansową podajemy, że: poziom zadłużenia Grudziądza sięgnie 39 procent. To bezpieczny poziom. Dla porównania: Toruń ma aż 62 proc., Włocławek też 62 proc., Bydgoszcz 33 proc. a np. Lublin 68 proc., Łódź 81 proc., Kraków 82 proc.
Niektórzy lamentują, iż niesłusznie miasto zaciągnęło kredyt na 1 procent, by zainwestować w 5 bardzo ważnych obiektów w Grudziądzu.
Na inwestycje w tym roku miasto przeznacza około 152 milionów zł.
Podczas sesji Rady Miejskiej 28 maja radni podjęli uchwałę w sprawie zaciągnięcia na inwestycje dodatkowo 106 mln zł. kredytu z Krajowego Planu Odbudowy na 1 proc. Pieniądze potrzebne są na modernizację hali i stadionu Olimpii, przedszkola na Rządzu, fotowoltaikę w SP 21 i ZSO na Strzemięcinie, termomodernizację bursy.
– Szkoły i miejskie obiekty musimy poddać termomodernizacji, żeby obniżyć koszty ogrzewania. To bardzo tani kredyt, do 1 procenta rocznie, bez kosztów przygotowawczych, z opcją umorzenia do 5 procent – tłumaczył na sesji Maciej Glamowski, prezydent Grudziądza.
17 radnych było za, 6 przeciw, nikt się nie wstrzymał.
WKRÓTCE 25 MILIONY ZŁ. PODATKU OD ELEKTROWNI
Ze spłatą tak taniego kredytu nie powinno być problemu, zwłaszcza iż do kasy miejskiej Grudziądza zacznie niedługo wpływać wysoki podatek od elektrowni gazowo-parowej w wysokości 25 milionów zł. Planowana jest budowa drugiego bloku elektrowni, czyli około 2030 roku kasa miejska wzbogaci się o kolejny wysoki podatek od elektrowni.
– Uzbroiliśmy tereny, by pozyskiwać kolejnych inwestorów lokujących swój kapitał w Grudziądzu. Miasto powinno inwestować, bo to jest warunek rozwoju – argumentował prezydent Maciej Glamowski.
TEKST I FOT. MARYLA RZESZUT