Klub żużlowy Falubaz już niedługo w całości przejdzie w ręce osób prywatnych. Miasto Zielona Góra, które jest właścicielem niecałych 43% akcji, chce sprzedać swoje udziały za kwotę ponad 2,7 miliona złotych. Prawo pierwokupu posiada dotychczasowy większościowy akcjonariusz – Stanisław Bieńkowski, prezes spółki Stelmet.
Podczas dzisiejszej nadzwyczajnej sesji rady miasta radni jednogłośnie zatwierdzili pomysł prywatyzacji Falubazu. Zdaniem Marcina Pabierowskiego, prezydenta Zielonej Góry, miasto nie powinno zarządzać klubami sportowymi:
Podobne zdanie w tej sprawie mają wszystkie kluby radnych. To dobry pomysł – mówi Grzegorz Maćkowiak, radny Prawa i Sprawiedliwości:
Jak twierdzi Adam Urbaniak, przewodniczący rady miasta z Koalicji Obywatelskiej, miasto powinno wspierać klub, ale nie być jego właścicielem:
– Należy dbać o zielonogórskie kluby sportowe, bo to nasze wspólne dobro i kapitał – dodaje Wiesław Kuchta z klubu Zielona Razem:
Stanisław Bieńkowski może w całości zakupić akcję jako osoba fizyczna lub je podzielić – wtedy właścicielem połowy sprzedanych akcji stanie się spółka Stelmet, a reszty Stanisław Bieńkowski jako osoba fizyczna.