Prezydent Elbląga nie zorganizuje zapowiadanych wcześniej konsultacji z mieszkańcami na temat przyjmowania imigrantów. Jak tłumaczy ratusz, deklaracja prezydenta padła, zanim znane było stanowisko władz regionalnych.
Zarząd województwa warmińsko-mazurskiego zrezygnował z udziału w konkursie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji na tworzenie w regionie Centrów Integracji Cudzoziemców.
-Na tę chwilę nie ma więc potrzeby rozpatrywania kwestii przyjmowania uchodźców w naszym mieście. W przypadku zmiany sytuacji na pewno podejmiemy ten temat, między innymi pytając o zdanie mieszkanki i mieszkańców Elbląga – przekazała rzecznik prasowy prezydenta Elbląga Joanna Urbaniak.
W Elblągu trwa zbiórka podpisów pod apelem do władz miasta przeciwko ewentualnemu utworzeniu Centrum Integracji Cudzoziemców. Akcję wspiera partia Nowa Nadzieja, która należy do Konfederacji. Działacze zebrali 600 podpisów.
-Założyliśmy sobie, iż zbierzemy 2000 podpisów. To już znaczący głos. Nie powinni zignorować takiego głosu społeczeństwa – powiedział przewodniczący elbląskiego oddziału partii Marek Żywuszko.
Przypomnijmy, na początku roku do ratusza w Elblągu trafił obywatelski projekt uchwały, w którym grupa mieszkańców związanych z Konfederacją Korony Polskiej domagała się referendum w sprawie przyjmowania imigrantów. Pod wnioskiem podpisało się 700 osób, jednak rada miejska odrzuciła projekt.
W kwietniu 2024 roku Parlament Europejski, a następnie Rada Unii Europejskiej zatwierdziły tzw. pakt migracyjny, który przewiduje uruchomienie mechanizmu tzw. obowiązkowej solidarności. Oznacza to, iż państwa członkowskie będą miały wybór między relokacją osób ubiegających się o azyl na swoje terytorium a wniesieniem opłaty. Polska jest jednym z krajów, które do tej pory nie złożyły planu implementacji przepisów paktu migracyjnego.
ŹRÓDŁO: Radio Olsztyn