Miasto Przasnysz z budżetu dopłaci do śmieci ponad 2,5 mln złotych. Czy zbliża się podwyżka?

1 tydzień temu

W czasie ostatniej sesji Rady Miasta Przasnysz w budżecie zwiększono kwotę na funkcjonowanie systemu odbioru odpadów komunalnych o około 1 mln złotych. Deficyt sięga już ponad 2,5 mln złotych. Co to oznacza dla mieszkańców?

W czasie ostatniej sesji rady miasta Przasnysz, w budżecie zwiększono o kwotę 1 mln 015 tys. zł plan wydatków na funkcjonowanie systemu odbioru odpadów komunalnych w związku z występującymi niedoborami.

„Po wprowadzonych zmianach plan dochodów z tytułu opłat za odbiór odpadów komunalnych wyniesie 4 mln 400 tys. zł, natomiast plan wydatków na funkcjonowanie systemu wyniesie 7 mln 026 tys. 508 zł. Różnica w wysokości czyli 2 mln 626 tys. 508 zł zostanie pokryta z dochodów własnych budżetu” – czytamy w uchwale.

W ostatnim czasie w wielu gminach zdecydowano się podnieść opłaty za odbiór i zagospodarowanie odpadów. Taka sytuacja miała miejsce m.in. w Ciechanowie, choć trzeba przyznać, iż stawka, była w sąsiednim mieście do tej pory wyjątkowo niska – wynosiła bowiem 13 zł od osoby. Po blisko sześciu latach jej obowiązywania, w związku z jak tłumaczył samorząd, znaczącym wzrostem kosztów, stawka od mieszkańca wzrośnie do 19,50 zł od 1 października 2024 roku. W Ciechanowie choćby po zmianie będzie to wciąż najniższa stawka w regionie i przez cały czas jedna z najniższych w kraju.

Niedawno o podwyżce zdecydowali także radni Ostrołęki. Tam od 1 sierpnia 2024 r. podstawowa stawka zmieniła się z 12,50 zł na 25 zł.

W Przasnyszu ostatni wzrost opłat za odbiór odpadów miasto wprowadziło 1 stycznia 2021 r. Od tego czasu stawka za śmieci segregowane wynosi 25,00 złotych za osobę. Mieszkańcy domów jednorodzinnych mogą pomniejszyć opłatę o 3 zł, jeżeli zechcą kompostować bioodpady.

Czy fakt dopłacania z budżetu kwoty 2,6 mln złotych spowoduje jakieś zmiany dla mieszkańców?

– Nie jest to sytuacja komfortowa dla Miasta. Ostatnia zmiana ceny odbyła się kilka lat temu, a w ciągu ostatnich trzech lat zaobserwowaliśmy wzrosty cen paliwa, płacy minimalnej – czy po prostu wzrostu ceny odbioru na RIPOK – mówi nam burmistrz Łukasz Chrostowski.

– Wiele samorządów podniosło już ceny odpadów w tym roku, aby równoważyć cenę do kosztów. Temat pojawił się na jednej z komisji, ale nie trafił pod obrady Sesji Rady Miejskiej. Radni Projektu Przasnysz wyrazili swój sprzeciw co do podwyżek na fanpage’u Facebooka, zatem mając większość w Radzie Miasta – w zasadzie temat się wyczerpał. Ubolewam nad tym, bo 2 mln to jest mniej więcej koszt wybudowania trzech/czterech nowych ulic w Mieście w każdym roku. Osobiście wolałbym, aby koszt odbioru odpadów w Przasnyszu był nieco większy, ale przełożyłoby się to na więcej inwestycji w budowę dróg w naszym mieście – wyjaśnia nasz rozmówca.

ren

Idź do oryginalnego materiału