„Pewnego dnia moje dziecko spytało:– Dlaczego była zagłada?Niby wiedziałem, iż kiedyś to pytanie padnie, ale dlaczego już teraz? Dlaczego tak wcześnie?– Wiesz – zacząłem. – Ludzie. Ludzie czasami.– Ludzie?– Niektórzy ludzie.– Więc to przez ludzi?– Przez ludzi. Tak. Ludzie ludziom. Znaczy. Czasami. W grupie. Ludzie. Czasami.– Nie przez meteoryt?– Meteoryt?– Nie myślisz, iż dinozaury wyginęły...
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Miasto nawiedzone, niemiejsce oswojone
Powiązane
Prof. Nowak o prof. Zollu: To szatańska pycha
17 minut temu
"Presja ma sens!". Bosak ocenił decyzję Tuska
18 minut temu
Polecane
Akt oskarżenia w sprawie zawalenia się balkonów
42 minut temu
Otrzymała pomoc, a później zaatakowała pielęgniarkę
57 minut temu