Miasta małej i średniej wielkości się wyludniają. Jakie są tego powody?

1 dzień temu
Zdjęcie: Miasta małej i średniej wielkości się wyludniają. Jakie są tego powody?


Wyludniają się miasta małej i średniej wielkości. To trend ogólnopolski. W przygranicznym Terespolu (powiat bialski), liczącym ponad 5 tysięcy mieszkańców, liczba ludności w ciągu sześciu lat zmniejszyła się o ponad 400. A w 2024 roku urodziło się tam zaledwie 25 dzieci.

– Jest kilka czynników, które wpływają na to, iż zmniejsza się liczba ludności w Terespolu – mówi burmistrz Terespola Jacek Danieluk. – Pierwsza rzecz: mniej urodzeń, więcej zgonów. Wielokrotnie ponad dwukrotnie więcej zgonów niż urodzeń w takim małym samorządzie, małym miasteczku jak Terespol. Taka sytuacja ma w tej chwili miejsce w całym albo niemal w całym kraju. Dodatkowo z mniejszych miejscowości część młodych ludzi wyjeżdża na przykład na studia i tam zaczyna układać życie, szukać pracy i zostaje.

Jak sytuację oceniają mieszkańcy Terespola?

– Ludzie na pewno wyjeżdżają za pracą. Jesteśmy małą aglomeracją. Mamy powyżej 5 tysięcy mieszkańców, ale tak naprawdę miejsc pracy jest malutko. Na pewno wyjeżdżają za pracą, za lepszym życiem, bo wiadomo – jak praca, to i wyższe zarobki, żeby zapewnić dobrobyt swoim bliskim. To jest w całej Polsce – mówią mieszkańcy. – Już nie ma wielodzietnych rodzin. Rodzina przeważnie to jest 2 plus jedno dziecko lub młodzi ludzie wcale nie mają dzieci. Ubywa, dlatego iż młodzież nie ma przyszłości, nie ma tu zakładów pracy i uciekają z tego miasta.

– Jest grupa osób, którą ciężko wielokrotnie jest zidentyfikować, która przyjeżdża do pracy, na przykład w Straży Granicznej w Terespolu. To placówka, która zatrudnia blisko 500 osób. Przyjeżdżają, szukają mieszkania, mieszkają, pracują, a nie są zameldowani – mówi burmistrz Jacek Danieluk.

Liczba ludności zmalała też w ciągu ostatnich lat w Międzyrzecu Podlaskim.

– Przede wszystkim uważam, iż spadek liczby ludności jest ogólnopolskim trendem i związany jest ze starzeniem się społeczeństwa – mówi burmistrz Międzyrzeca Podlaskiego Paweł Łysańczuk. – Mamy coraz więcej seniorów, coraz mniej ludzi młodych, a ci młodzi ludzie coraz mniej chętnie zakładają rodziny.

– Sam fakt, iż jest mniej mieszkańców, przekłada się na gospodarkę, a w gospodarce szeroko rozumiane usługi – w handlu mniej kupujących, mniej wydających pieniądze, niższe podatki, niższe wpływy do budżetu samorządów, a dzięki temu mniej wydatków chociażby na inwestycje – mówi burmistrz Jacek Danieluk.

Taka sytuacja demograficzna przekłada się na sytuację w oświacie. – Jak jest mniej uczniów w szkołach, mimo iż mówi się, iż są braki w kadrze nauczycielskiej, o ile chodzi o niektóre przedmioty, to tych nauczycieli jest za dużo i myślę, iż jak kiedyś były 3-4 klasy równoległe, w tej chwili są 1-2 – dodaje Jacek Danieluk.

– Inny powód, iż zmniejsza się liczba ludności w miastach, to fakt, iż wielu mieszkańców przenosi się do pobliskich gmin wiejskich – mówi dyrektor Instytutu Geografii Społeczno-Ekonomicznej i Gospodarki Przestrzennej, prof. UMCS Wojciech Janicki. – Polska jest państwem na całkiem wysokim poziomie rozwoju, a to ma swoje konsekwencje w bardzo wielu sferach. Jedną z oczywistych konsekwencji tego rozwoju jest bogacenie się społeczeństwa. Coraz zamożniejsi ludzie to osoby, które stać na kupienie, zbudowanie domu pod miastem, kupienie sobie pojazdu, którym będą codziennie dojeżdżały do pracy. Zatem łączą korzyści z życia pod miastem z pracą w mieście. Tym samym wyprowadzają się z miasta. Liczba jego ludności nominalnie spada, chociaż ci ludzie tak naprawdę w tym mieście są. To taki statystyczny paradoks.

– Takim podstawowym warunkiem tego, żeby myśleć o rozszerzeniu, jest to, aby móc zapewnić opiekę swoim najmłodszym, więc wychodząc naprzeciw oczekiwaniom ludzi młodych budujemy m.in. żłobek i przedszkola, by te warunki do osiedlenia były trochę lepsze – mówi burmistrz Paweł Łysańczuk. – Myślę także, iż rozwój całej bazy sportowej, kulturalnej, ma bardzo istotne znaczenie jeżeli chodzi o wybór destynacji do zamieszkania dla ludzi, którzy teraz bardzo często zmieniają miejsce zamieszkania, bo jesteśmy już bardziej mobilnym społeczeństwem niż powiedzmy 20 lat temu.

Spadek liczby ludności obserwowany jest też w Białej Podlaskiej. W ciągu 6 lat ubyło 3 tysiące mieszkańców.

Jednym z najszybciej wyludniających się miast średnich w Polsce jest Tomaszów Lubelski. W 2018 roku liczył 19,1 tys. mieszkańców, a w 2024 – 17,7 tys.

MaT/ opr. DySzcz

Fot. Piotr Michalski/ archiwum

Idź do oryginalnego materiału