Miał być drugim Andrzejem Lepperem. "Teraz musi zdjąć buty za kilka tys. zł., by wrócić do rolników"

2 dni temu
Rolników wyprowadzał na ulice, a jako wiceminister chodził z kamerą po marketach w poszukiwaniu "egipskich ziemniaków". Michał Kołodziejczak odchodzi z rządu, a współpracownicy odczuwają ulgę: "potrafił sprawdzać nam szuflady w biurze". Oto kulisy jego odejścia.
Idź do oryginalnego materiału