Mesko inwestuje miliardy: w Pionkach rusza budowa nowoczesnej fabryki prochu

dzienniknarodowy.pl 1 dzień temu
Gigantyczna fabryka prochu ma powstać w Pionkach koło Radomia i ta inwestycja spółki Mesko rzeczywiście robi wrażenie, bo jej wartość sięga setek milionów złotych. Najnowsze dane mówią o ponad 651 milionach złotych, co potwierdza skalę przedsięwzięcia. W lipcu firma podpisała umowę na dofinansowanie inwestycji kwotą 150 milionów złotych, które pochodzą z Budżetu Państwa za pośrednictwem Rządowego Funduszu Inwestycji Kapitałowych.

Burmistrz Pionek Łukasz Miśkiewicz podkreśla, iż miasto znów ma stać się centrum produkcji prochu, zwłaszcza wielobazowego. Przypomina, iż Pionki mają długą tradycję w tej dziedzinie — już w latach 20. XX wieku funkcjonowały tu zakłady produkujące materiały kruszące. Dzisiejsza inwestycja jest więc jednocześnie powrotem do korzeni i krokiem milowym w rozwoju polskiej zbrojeniówki. W tym celu Mesko nabyło od miasta 53-hektarową działkę za ponad 15 milionów złotych.

Inicjatywa wpisuje się w szeroką strategię rozwoju przemysłu obronnego, realizowaną przez Polską Grupę Zbrojeniową. W ciągu kilku najbliższych lat planowane jest radykalne zwiększenie produkcji amunicji kalibrów 120 mm i 155 mm. Inwestycje obejmą również inne spółki, takie jak Dezamet, Nitro-Chem czy Gamrat. Całość jest wspierana przez Ministerstwo Aktywów Państwowych kwotą sięgającą 2,5 miliarda złotych. Te środki mają zapewnić początkową produkcję około 180 tysięcy sztuk amunicji rocznie, z ambicjami wzrostu do choćby miliona sztuk.

Mesko równolegle realizuje dwa najważniejsze projekty inwestycyjne: „Projekt 400” oraz „Projekt 44,7”. Pierwszy zakłada budowę ponad 20 obiektów i zakup blisko tysiąca maszyn i urządzeń niezbędnych do produkcji amunicji i rakiet. Jego łączna wartość to 466,7 miliona złotych, z czego 400 milionów pochodzi ze źródeł zewnętrznych. Budowa jest już mocno zaawansowana — trwa odbiór ostatnich hal, a zakończenie prac planowane jest na grudzień 2025 roku. Z kolei „Projekt 44,7” ma na celu uruchomienie linii do produkcji nowoczesnego prochu wielobazowego. w tej chwili firma posiada możliwości produkcji prochu jednobazowego, ale technologia wielobazowa ma wejść do użytku w 2026 roku.

Prezes Mesko, Renata Gruszczyńska, podczas oficjalnego otwarcia produkcji amunicji w zakładzie w Skarżysku-Kamiennej, mówiła o ogromnym wzroście mocy wytwórczych — z 50 do 250 milionów sztuk amunicji rocznie. Dzięki pełnej automatyzacji firma może produkować choćby milion sztuk dziennie. Inwestycja wiąże się również ze wzrostem zatrudnienia — planowane jest utworzenie około 220 nowych miejsc pracy.

Mimo tych imponujących planów, projekt nie jest wolny od trudności. Eksperci przypominają, iż budowa fabryki prochu wielobazowego była już wielokrotnie przekładana. Pierwotnie planowano uruchomienie produkcji w 2022 roku, potem mówiono o 2024, jednak do dziś nie ruszyła. Problemem jest brak krajowej produkcji prochu wielobazowego, przez co Polska zmuszona była do jego importu. To właśnie ten deficyt określany jest jako „wąskie gardło” polskiego przemysłu zbrojeniowego. Powstają jednak alternatywne rozwiązania — Grupa Azoty w Tarnowie, wspólnie z PGZ i Mesko, planuje inwestycję w produkcję nitrocelulozy i prochów wielobazowych.

Niepokój wzbudzają również kwestie techniczne i finansowe. Jak donosiły niezależne media, kosztorysy Mesko i firm zewnętrznych znacznie się różniły. Spółka szacowała koszty inwestycji na 246 milionów złotych, tymczasem eksperci wskazywali, iż realny koszt może wynieść choćby 716 do 841 milionów. Dodatkowo technologia, jaką firma chce wdrożyć, jest na razie opanowana jedynie w skali laboratoryjnej, co może stanowić poważną przeszkodę w przeskalowaniu do produkcji przemysłowej. Pojawiły się też problemy z organizacją projektu i brakiem wykwalifikowanej kadry.

Pomimo tych wyzwań, inwestycja ma silne wsparcie ze strony państwa i samorządu. Miasto Pionki we współpracy z Mesko planuje rozwój kadr — mówi się o tworzeniu specjalnych klas chemicznych w szkołach średnich, które miałyby przygotować młodzież do pracy w nowoczesnym przemyśle zbrojeniowym.

Fabryka prochu w Pionkach to jedno z największych przedsięwzięć w polskim przemyśle zbrojeniowym ostatnich lat. To projekt, który może nie tylko przywrócić regionowi dawną rolę przemysłową, ale też wzmocnić bezpieczeństwo kraju w kontekście zmieniającej się sytuacji geopolitycznej. Choć droga do jego pełnej realizacji jest długa i pełna przeszkód, potencjalne korzyści — gospodarcze, militarne i społeczne — są nie do przecenienia. Dla Pionek to szansa na powrót do przemysłowej pierwszej ligi, a dla Mesko — krok ku nowoczesnej produkcji na międzynarodowym poziomie.

Idź do oryginalnego materiału