Zdaniem Przemysława Wiplera (Konfederacja), Sławomir Mentzen ma realne szanse na wejście w wyborach prezydenckich do II tury. Dlatego - jak zapewnił - jego kampania wyborcza nie kończy się o północy, tylko potrwa jeszcze dwa tygodnie. - Nie jest to kwestia wiary, tylko wiedzy oraz tego, jak nierzetelne, niesolidne są sondażowie i jak gigantyczne porażki poniosły w trakcie ostatnich miesięcy - stwierdził poseł. W jego ocenie firmy zajmujące się badaniem preferencji politycznych wyraźnie myliły się m.in. w trakcie ostatnich wyborów w Rumunii, ale też w Stanach Zjednoczonych. Wipler przypomniał, iż wedle wielu przedwyborczych sondaży, Donald Trump notował niższe poparcie od Kamali Harris. Tymczasem odniósł historyczne zwycięstwo. - Jestem głęboko przekonany, iż pierwszymi i największymi przegranymi tej kampanii wyborczej będą firmy sondażowe, które w ostatnich miesiącach karmiły Polaków nieprawdą po to, by urabiać ich preferencje i zachowania wyborcze - oświadczył Wipler.