Jak wynika z rozmów z politykami PiS, w sztabie wyborczym Karola Nawrockiego wszyscy odetchnęli z ulgą. Powód? "Miękkie poparcie" od Sławomira Mentzena i jasna deklaracja Grzegorza Brauna. Ale w PiS są i tacy, którzy zauważają ryzyka. Sztabowcom sen z powiek spędzają też dane, które pokazują demobilizację ich własnych wyborców.