No i stało się, nasz premier Donald został megalomanem.
Otóż, wyobraźcie to sobie, ogłosił on, iż będzie... budował mega lotnisko !
I to gdzie ? Na jakimś zadupiu hen za Pruszkowem. W jakiejś wiosce o nazwie Baranów !
No megalomania na całego !
Światli ludzie złapali sie za głowy.
Po co nam lotnisko na zadupiu, skoro mamy w Berlinie ? - pyta Rafau Czaskoski.
Baranów dla baranów - mówi Tomasz Lis
Tyle pieniędzy w błoto ? A co z głodnymi dziećmi, pieskami bezdomnymi i emerytami z WSI ???
Ale te mądre słowa giną w odmęcie szaleństwa Tuska - megalomana.
Będzie CPK, będą linie kolejowe. Koniec, kropka.
To tyle w temacie ? No nie za bardzo.
Bo przecież mamy 48% inteligenckiego elektoratu, który rechotał z pisowskiego CPK.
Teraz muszą wykonać kolejną akrobację, by ich poglądy nadążyły za mądrością etapu Donalda i były na czasie i w sam raz.
I już mamy od kilku dni intensywną produkcję z fabryk trolli PO.
Memy śmiejące sie z pisowców i konfiarzy - jakoby wcześniej chcieli CPK, a teraz nie chcą. - no jakie głupki ci pisowcy i konfiarze.
Polecam śledzić uważnie, jak trollownia od obecnej władzy dokona akrobacji, po której okaże się, iż CPK to był pomysł Tuska, a PIS nigdy nic takiego nie planowało i w dodatku jest temu przeciwne. Przeciwne - bo jest zacofane.
Czekam na odpowiednią okładkę Newsweeka. Dołączę ją do tych wcześniejszych, krytycznych, które lada chwila znikną z internetu, by nie razić inteligenckiego elektoratu.
Oj będzie ciekawie.
A wszystko to przez tych cholernych Amerykanów.
Wspominałem o tym, na okazję wizyty w USA Tuska i Dudy.
Gdy Donald dostał zrypę od Bidena.
Biden przypomniał Tuskowi, kto rządzi Europą i iż ma być CPK, bo tak sobie USA życzą. A Berlin ma stulić pysk i przypomnieć sobie, dlaczego Amerykanie siedzą w Niemczech.
Tusk wrócił skwaszony i kombinował przez kilka miesięcy, jak zrobić fikołka w taki sposób, by jego elektorat nie poczuł zbytniego bólu w pośladkach i nie odwrócił sie od swojego Guru.
Wygląda na to, iż sie nie odwróci. Sekciarskie zacietrzewienie każe przełknąć elektoratowi PO tą obrzydliwą żabę i klaskać tak mocno, jakby zawsze pragnęli CPK.
PS.
Moi okoliczni działacze PO ( i sympatycy ) już przy mnie nie rechoczą z pisu.
Wystarczyło, iż wyliczyłem im obszary w których obecna Koalicja kontynuuje politykę PIS. Podsumowując, że: Cała histeria była tylko po to, by wrócić do koryta. Koryto odzyskane i Koalicja jest szczęśliwa.
Właściwie to nic by nie robili, gdyby nie opinia publiczna i wybory prezydenckie za pasem. Dlatego coś robią. A iż nie mają żadnego pomysłu na Polskę, to kontynuują pisowskie pomysły w temacie armii, inwestycji gospodarczych ( przekop do Elbląga, CPK, linie kolejowe i terminale w Gdańsku i Świnoujściu ), oraz zabezpieczeń na granicy z Rosją i Białorusią.
Mnie to cieszy, zmiana władzy nie doprowadzi do takiej tragedii, do jakiej mogłaby doprowadzić i jakiej się obawialiśmy.
Mało tego.
Nie cały elektorat PO i 3 drogi to fanatycy. Dla wielu z nich przyjdzie otrzeźwienie. Nie można się przecież okłamywać cały czas.
Tylko fanatyk będzie udawał, iż nie widzi kontynuacji pisowskiej polityki. Tylko fanatyk będzie udawał, iż nowe podatki, koszmarnie droga energia i kłopoty finansowe państwowych spółek to wina PIS.
A fanatyków jest może 50% elektoratu PO i 30% elektoratu Hołowni.
Pozostaje kilka milionów ludzi, o których warto powalczyć za 3 lata i odzyskać Polskę.
Byle nie odzyskał jej PIS - który pokazał, iż jest niezdolny do reformy Polski, jej systemu samorządowego, sądowniczego - koszmarnie skorumpowanych, oraz medialnego.
Pół roku po utracie władzy nikt w PIS nie szuka przyczyn i nie próbuje dokonać reformy partii. O rozliczeniu nie ma co marzyć.
Wyborcy sami rozliczyli działaczy PIS przy urnach wyborczych, olewajac "biorące jedynki" - pupili Kaczyńskiego - i czy jakaś refleksja pojawiła sie w partii ??
Nic.
Trzeba zbudować nową siłę, wolną od stołkowych miernot, które opanowały pis.
Mamy na to trzy lata i nie możemy tego czasu zmarnować.
Tak nam dopomóż Bóg.