Media: Ten kraj chce zająć miejsce USA w NATO. Ma drugą największą armię w Sojuszu

1 dzień temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Mustafa Kamaci/ppo


Turcja z drugą największą armią w NATO może zająć miejsce USA w Sojuszu. O większym zaangażowaniu Ankary świadczyć ma m.in. niedawna wizyta premiera Donalda Tuska i rozmowa z prezydentem Recepem Tayyipem Erdoganem.
Europa bez Stanów Zjednoczonych: Przywódcy państw Starego Kontynentu nie wykluczają, iż prezydent USA niebawem wycofa żołnierzy amerykańskich z Europy - poinformował Mateusz Mazzini na łamach Onetu. Dyplomaci z Wielkiej Brytanii i Niemiec, z którymi rozmawiał, twierdzą, iż "decyzja o wycofaniu z Europy 20 tys. amerykańskich żołnierzy już zapadła". Miejsce USA miałaby zająć Turcja. Jej rola i zaangażowanie rośnie, co potwierdza wizyta premiera Polski Donalda Tuska w Ankarze 12 marca - ocenił z kolei Dimitar Bechev, dyrektor Programu Dahrendorf w Centrum Studiów Europejskich w St. Antony's College, na łamach "Foreign Policy".


REKLAMA


Turcja zamiast USA: Ankara ma drugą największą armię w NATO. To 400 tysięcy zawodowych żołnierzy i tyle samo rezerwistów. Turcja ma również ogromny potencjał produkcji zbrojeniowej - podkreślił Mazzini. Jego zdaniem "skutki ewentualnego sojuszu militarnego europejskich państw z Turcją to z politycznego punktu widzenia ruch tektoniczny". Podał przy tym powody, dla których Ankara nie jest demokracją i jakie nieprawidłowości zgłaszali obserwatorzy OBWE w czasie ostatnich wyborów prezydenckich. Recep Tayyip Erdogan jest prezydentem kraju od 2014 roku, wcześniej przez 11 lat był premierem. Erdogan w zamian za wspieranie Europy mógłby oczekiwać pieniędzy oraz "benefitów politycznych", również od Polski. Mazzini przypomniał, iż "Polska jest krajem dającym schronienie wielu tureckim opozycjonistom".
Zatrzymanie Ekrema Imamoglu: Najważniejszy polityk opozycji - burmistrz Stambułu Ekrem Imamoglu - został zatrzymany pod zarzutem korupcji tuż przed ogłoszeniem jego startu w wyborach prezydenckich. Wywołało to masowe demonstracje w wielu tureckich miastach.


Zobacz wideo Pilny apel Tuska do Dudy. Niebezpieczna sytuacja na granicy z Białorusią


Rosja milczy w sprawie Turcji: Ankara wspiera Kijów od początku rosyjskiej napaści w 2022 roku. Jednocześnie Erdogan nie zerwał kontaktów z Kremlem. To sprawia, iż Turcja jest akceptowana przez obie strony wojny i może prowadzić działania mediacyjne - wskazał Dimitar Bechev. Podkreślił, iż "podczas gdy Moskwa ostro krytykuje pomysł europejskich sił pokojowych w Ukrainie, na temat Turcji nie mówi nic".
Spotkanie Tusk-Erdogan w Ankarze: Przywódcy spotkali się 11 marca. Po rozmowie z Recepem Tayyipem Erdoganem Donald Tusk mówi, iż Polska i Turcja chcą jak najszybszego zakończenia walk i sprawiedliwego pokoju dla Ukrainy. Premier podkreślił, iż oba kraje pozytywnie oceniają rozmowy ukraińsko-amerykańskie w sprawie zawieszenia broni, a Polska liczy na wzrost znaczenia Turcji w procesie pokojowym w Europie.


Czytaj również: "Trump bawi się zapałkami. Netanjahu może mieć dostęp do potężnego arsenału". Źródła: Onet, Foreign Policy, IAR
Idź do oryginalnego materiału