Pomysł włączenia się państwa w negocjacje między korporacjami technologicznymi a wydawcami prasowymi zasługuje na poważną dyskusję – w interesie publicznym. Bo naprawdę powinno zależeć nam na tym, by prasa nie umarła z głodu, a obieg informacji nie był kontrolowany przez wąską grupę korporacji – pisze dr Bohdan Widła