- Działania polskiej Prokuratury w sprawie posła Marcina Romanowskiego to nie tylko kwestia zlekceważenia drugiego immunitetu organu Rady Europy. Dzisiaj "Rzeczpospolita" wskazuje na pozyskiwanie dowodów bez stosownej zgody sądu, pomimo iż przepisy do tego obligują - napisał mecenas Bartosz Lewandowski we wpisie w serwisie X.