Cztery lata po rozpoczęciu działań na rzecz “większej różnorodności”, McDonald’s kończy niektóre ze swoich skrajnie lewicowych praktyk. To kolejny wynik “efektu Trumpa” oraz działań konserwatywnego aktywisty Robbiego Starbucka.
McDonald’s to kolejna duża firma, która zmieniła taktykę w następstwie konserwatywnej reakcji przeciwko programom różnorodności, równości i integracji (tzw. DEI). Walmart, John Deere, Harley-Davidson i inne koncerny wycofały swoje inicjatywy w tym zakresie już w zeszłym roku.
Kierownictwo McDonald’s poinformowało, iż wycofa swoje cele dotyczące “różnorodności” na wyższych szczeblach kierownictwa. Zamierza również zakończyć program, który zachęcał kontrahentów/dostawców do rozwijania szkoleń dotyczących “różnorodności” we własnych szeregach. Firma poinformowała, iż wstrzyma również „zewnętrzne badania ankietowe”. Gigant burgerów nie podał szczegółów, ale kilka innych firm, w tym Lowe’s i Ford Motor Co. , zawiesiło swój udział w corocznym badaniu Human Rights Campaign, które mierzy poziom integracji pracowników “LGBTQ+” w miejscu pracy.
McDonald’s, którego siedziba mieści się w Chicago, wdrożył w 2021 roku szereg inicjatyw na rzecz różnorodności po fali pozwów o molestowanie seksualne złożonych przez pracownice oraz po pozwie o dyskryminację, który wytoczyła grupa czarnoskórych byłych właścicieli franczyzy McDonald’s.
„Jako wiodąca na świecie marka, która uznaje inkluzywność za jedną ze swoich podstawowych wartości, nie zaakceptujemy niczego mniej niż rzeczywisty, mierzalny postęp w naszych wysiłkach na rzecz przewodzenia z empatią, traktowania ludzi z godnością i szacunkiem oraz poszukiwania różnorodnych punktów widzenia w celu podejmowania lepszych decyzji” – napisał wówczas w poście na LinkedIn Chris Kempczinski, prezes i dyrektor generalny McDonald’s. Teraz McDonald’s oświadczył, iż „zmieniający się krajobraz prawny” skłoniły go do rewizji tej polityki.
Prezydent-elekt Donald Trump jest zagorzałym przeciwnikiem programów DEI. Trump wybrał na swojego doradcę Stephena Millera, który przewodzi grupie o nazwie America First Legal. Ta agresywnie kwestionuje korporacyjną politykę DEI. Z kolei wiceprezydent-elekt JD Vance przedstawił latem ubiegłego roku w Senacie projekt ustawy mający na celu położenie kresu tego typu programom w rządzie federalnym. Ponadto, zmiany w korporacjach zostały podyktowane niedawnym orzeczeniem Sądu Najwyższego USA przeciwko tzw. “działaniom afirmatywnym”.
Nie bez znaczenia są ruchy oddolne. Robby Starbuck – wpływowy, konserwatywny komentator polityczny, groził bojkotem znanych marek, jeżeli nie wycofają się z programów różnorodności. Niedawno poinformował, iż wysłał do McDonald’s ostrzeżenie, iż zamierza napisać materiał na ich temat.
Polecamy również: Zuckerberg rezygnuje z cenzury Facebooka. Efekt Trumpa?