Europosłanka PiS, Beata Mazurek bardziej niż ze swojej pracy parlamentarnej znana jest z hejtowania przeciwników politycznych PiS. Do takiego wniosku prowadzi przyjrzenie się jej wpisom w mediach społecznościowych.
Regularnie i w sposób mało wybredny atakuje tam demokratyczną opozycję. Oskarżając ją o wszelkie możliwe przewiny, na czele ze zdradą. Oczywiście negatywnym bohaterem dla Mazurek pozostaje Donald Tusk.
– Nie ustają ataki na Polskę. KE nalicza kary za zlikwidowaną Izbę Dyscyplinarną. To oczywiście działania polityczne Niemiec, wspierane przez naszą opozycję. Posuną się do wszystkiego, jedni aby zainstalować marionetkowy rząd, a drudzy by zdobyć władzę – przekonuje w najnowszym wpisie.
Nie ustają ataki na Polskę. KE nalicza kary za zlikwidowaną Izbę Dyscyplinarną. To oczywiście działania polityczne Niemiec, wspierane przez naszą opozycję. Posuną się do wszystkiego, jedni aby zainstalować marionetkowy rząd, a drudzy by zdobyć władzę.
— Beata Mazurek (@beatamk) April 14, 2023
Tak naprawdę te słowa świadczą o tym, iż Mazurek powinna jak najszybciej odejść z polskiej polityki. jeżeli bowiem demokratycznie wybrany rząd, złożony z partii opozycyjnych wobec PiS, jest dla niej rządem „marionetkowym”, to jaki ustrój ona chce widzieć w Polsce? Rządy monopartii zarządzanej przez Jarosława Kaczyńskiego w roli wszechwładnego genseka?