Mazowsze inwestuje w miejsca schronów. Pierwsze umowy podpisane

W województwie mazowieckim mniej więcej 70 obiektów spełnia wymagania stawiane podstawowym miejscom schronienia. Do weryfikacji w regionie zlecono do tej pory 176 obiektów.

Straż pożarna i nadzór budowlany sprawdzają, czy mogą być one dostosowane do zapewnienia bezpieczeństwa.

Jak mówi mazowiecki komendant straży pożarnej Artur Gonera, kontrole przeprowadzono już w ok. 90 proc. zgłoszonych miejsc.

– Wiemy, iż funkcjonariusze z powiatowym nadzorem budowlanym określili, iż mniej więcej w połowie będą mogły zostać dostosowane. Nie oznacza to, iż one już dzisiaj spełniają pewne standardy. Nie mamy jeszcze jednego, najważniejszego rozporządzenia, na który wszyscy czekają, czyli budowy typowych schronów. Natomiast to, co kiedyś było schronem, niekoniecznie tym schronem zostanie – podaje.

Służby mają czas na sprawdzenie wszystkich miejsc do końca roku.

Pierwsze umowy podpisane

Z kolei mazowieckie powiaty otrzymają środki na ochronę ludności i obronę cywilną. Dziś podpisano pierwsze umowy. Jak powiedział wojewoda mazowiecki, to fundusze na doposażenie powiatowych straży pożarnych.

– 38 umów z powiatami na 56 mln zł i te umowy z 15 gminami na kwotę prawie 2,5 mln zł – dodał Mariusz Frankowski.

W ramach tych pieniędzy najpotrzebniejszy sprzęt trafi do specjalistycznych grup strażaków, takich jak: wodno-nurkowe, chemiczno-ekologiczne, sonarowe i inne.

– Na teren Mazowsza trafią samochody ratowniczo-gaśnicze średnie, ciężkie, samochody ratownictwa technicznego, są do zakupu również kontenery dekontaminacyjne, sprzęt ratownictwa technicznego i wiele innego asortymentu – wymienia komendant Gonera.

Wniosek o środki złożyła również Warszawa. Opiewa on na kwotę ponad 100 mln złotych.

– To będą zakupy inwestycyjne dokonywane przez miejskie spółki, które miasto stołeczne Warszawa uznała za podmioty ochrony ludności, czyli Metro Warszawskie, Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji czy Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania, ale też ZOO Warszawskie i to są głównie zakupy inwestycyjne – powiedział Frankowski.

Fundusz na ochronę ludności i obronę cywilną jest zaplanowany na obecny i przyszły rok. W sumie do samorządów w całej Polsce ma trafić w tym roku prawie 17 miliardów złotych.

Samorządowcy o schronach

Tymczasem samorządowcy apelują o zaufanie i racjonalne wydawanie środków na bezpieczeństwo. Chodzi o podpisane z urzędem wojewódzkim umowy na finansowanie w ramach Ustawy o obronie cywilnej i ochronie ludności.

Goście „Magazynu samorządowego” Polskiego Radia RDC wskazywali, iż ważne jest to, żeby pieniądze nie były wydawane jedynie na inwestycje „na wypadek zagrożenia”.

– W Finlandii budowane są schrony, które w czasach pokoju mogą być wykorzystywane jako parkingi, centra kultury czy to zaplecze, które w czasach pokoju również może działać i w ciągu 24 godzin jesteśmy w stanie je oczyścić ze zbędnych rzeczy i tam przygotować już wszystkie funkcje, które spełnia schron – powiedział burmistrz Cegłowa Marcin Uchman.

Z kolei burmistrz Kobyłki apelował o więcej zaufania dla samorządowców co do dysponowania tymi środkami.

– Nie mamy może jakoś bardzo wielu zapotrzebowań w tych kategoriach sprzętu obrony cywilnej, choć to staraliśmy się odpowiedzialnie uzupełnić. Ten sprzęt, który jest potrzebny typowo do zagrożeń takich kryzysowych, nie będzie eksploatowany w czasie pokoju, nikt nie będzie w tych hełmach paradował. Natomiast rzeczywiście chodzi o to, żeby te pozostałe wydatki były wydane racjonalnie – powiedział Konrad Kostrzewa.

W sumie dla Mazowsza przeznaczono ponad 650 mln zł na realizację założeń ustawy o obronie cywilnej i ochronie ludności.

W ramach realizacji programu Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej w całym kraju zgłoszonych zostało 4000 obiektów.