Matka Madzi z Sosnowca tonie w długach, ale od pracy się miga. Szokująca kwota. „Jej się nie opłaca”

2 dni temu
Katarzyna W., matka Madzi z Sosnowca, siedzi w więzieniu i przybywa jej problemów. Jej długi rosną, ale kobieta nie ma ochoty wziąć się do pracy. O wszystkim opowiedział pracownik więzienia. Matka Madzi pracy się nie ima Katarzyna W. to niesławna „matka Madzi”, która w 2013 roku została skazana za zabójstwo córki na karę 25 lat pozbawienia wolności. Teraz odsiaduje wyrok. Skąd jej długi? By uniknąć kary upozorowała porwanie własnego dziecka, ale gdy wszystko wyszło na jaw sąd zasądził i odsiadkę, i zwrot kosztów poniesionych przez prokuraturę i policję z tytułu m.in. poszukiwania rzekomego porywacza dziewczynki. W efekcie morderczyni była winna Skarbowi Państwa aż 118 tys. 752 zł. Była winna, bo w styczniu 2024 r. jej zadłużenie wyniosło już 146 tys. zł, a w tej chwili to nieco ponad 141,5 tys. zł. Najgorsze jest to, iż W. nie ma ochoty spłacać tej kwoty – przez półtora roku dług zmniejszył się, ale tylko o nieco ponad 4,5 tys. zł. Wiadomo, iż „matka Madzi” pracowała jako szwaczka ścierek, ale gwałtownie się zniechęciła. Powód? Zarobki osoby osadzonej są niskie – to 4,6 tys. zł brutto – a do tego w jej przypadku połowa z tego trafia na tzw. funduszu skazanego, a reszta na konto komornika i
Idź do oryginalnego materiału