![](https://images4.polskie.ai/images/289565/25877329/f9d1ee4375e429df58766cf969b87f36.jpg)
![](https://images4.polskie.ai/images/289565/25877329/d8388b92ef5265a016b67c86f52bdcff.jpg)
W wywiadzie udzielonym Onetowi Krzysztof Materna bardzo krytycznie wypowiada się o „współpracownikach” Donalda Tuska, którego – jak przyznaje – podziwia. „Stanowiska i limuzyny ludziom bez doświadczenia, bez zaplecza finansowego przewracają w głowie” – mówi Materna w pewnym momencie rozmowy, która dotyczy jego obecnej działalności.
Z bólem patrzę na sprawność intelektualną współpracowników obecnego premiera. Wystarczy spojrzeć na poziom przesłuchań w komisjach śledczych, sposób zadawania pytań i przypomnieć sobie poziom komisji Rywina
— powiedział Onetowi Krzysztof Materna.
„Stanowiska i limuzyny ludziom bez doświadczenia”
Materna mówił, iż choć nie należy do żadnej partii to ma świadomość, iż „Donald Tusk, którego podziwia, był jedyną osobą, która doprowadziła zwycięstwa” w wyborach.
Istotą działania w polityce jest chęć utrzymania władzy, o czym zapominają ci, którzy w kampanii podlizywali się wyborcom i obiecywali służbę dla państwa i obywateli. Stanowiska i limuzyny ludziom bez doświadczenia, bez zaplecza finansowego przewracają w głowie. Polityk tak ma, iż kiedy go wybiorą, zna się od razu na wszystkim, a przecież doktorat choćby na dobrej uczelni nie daje gwarancji, iż ktoś jest dobrym prawnikiem. I bywa, iż gubi się w prawnym elementarzu
— stwierdził Krzysztof Materna
Współczuję tym wszystkich, którzy zasłaniając się sumieniem, protestują przeciwko ustawie o związkach partnerskich, rozwiązaniu praw kobiet i braku wyobraźni dla tego, co szykuje nam przyroda
— dodał aktor i reżyser.
koal/Onet