Dariusz Matecki kontynuuje swoją odyseję. Najpierw trafił do aresztu w Warszawie, ale teraz został przewieziony do innego miasta. Powód zaskakuje. Dariusz Matecki „zwiedza” polskie areszty Dariusz Matecki w piątek trafił w ręce ABW. adekwatnie należałoby dodać „dopiero”, bo była szansa na jego zatrzymanie już w czwartek – posła uratowało to, iż nie pojawił się w Sejmie i schronił w redakcji TV Republiki. Służby nie chciały tam wkroczyć bo wywołałoby to prawdopodobnie spore kontrowersje, pomijając już to, iż potrzebowałyby do tego pozwolenia prokuratury. Ostatecznie poseł PiS został więc zatrzymany, gdy w piątkowy poranek szedł złożyć zeznania i tak doprowadzony przed prokuratora. Matecki trafił najpierw do aresztu na warszawskim Służewcu, ale już go tam nie ma. Nie oznacza to jednak, iż wyszedł na wolność. Centralny Zarząd Służby Więziennej wydał zgodę na jego przeniesienie do aresztu w Radomiu, co mediom potwierdził już rzecznik Prokuratury Krajowej prokurator Przemysław Nowak. – Nastąpiła zmiana jednostki, w której Dariusz M. będzie tymczasowo aresztowany. Nową jednostką jest Areszt Śledczy Radom – powiedział TVN24 i dodał, iż jest to tzw. decyzja profilaktyczna. – W Areszcie Śledczym w Radomiu jest oddział medyczny, a chcemy, w razie potrzeby, zapewnić możliwie najlepszą opiekę medyczną – wyjaśnił decyzję. Afera dot. Funduszu Sprawiedliwości Obecnie