Funkcjonariusze ruszyli z nową falą kontroli, a na celowniku znalazły się tysiące nieruchomości w całym kraju. Miliony polskich właścicieli domów i mieszkań stoją przed realnym ryzykiem dotkliwej kary finansowej za błąd, którego można uniknąć w zaledwie 15 minut. Straż miejska w 2025 roku kontynuuje i intensyfikuje kontrole dotyczące rejestracji źródeł ciepła w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB). Wysokość mandatów, sięgająca choćby 5000 złotych, pokazuje, iż państwo traktuje ten obowiązek śmiertelnie poważnie. Paradoks polega na tym, iż cała procedura jest całkowicie darmowa i można ją zrealizować bez wychodzenia z domu. Niestety, statystyki są alarmujące i pokazują, iż problem dotyczy większości Polaków.
Nowe uprawnienia i skala kontroli. Jak to wygląda w praktyce?
Strażnicy miejscy otrzymali rozszerzone uprawnienia, które pozwalają im na znacznie więcej niż tylko pobieżne sprawdzenie dokumentów. Funkcjonariusze mogą legalnie wejść na teren posesji, szczegółowo obejrzeć instalację grzewczą i zweryfikować jej parametry z danymi wprowadzonymi do systemu CEEB. Skalę działań najlepiej obrazuje przykład z Poznania, gdzie w ciągu jednego miesiąca od wprowadzenia nowych uprawnień przeprowadzono aż 450 takich kontroli.
Kontrolerzy weryfikują nie tylko sam fakt zgłoszenia, ale przede wszystkim prawdziwość podanych informacji. Sprawdzają rodzaj używanego paliwa, klasę emisyjną kotła, datę jego instalacji oraz ogólną zgodność ze stanem faktycznym. Co więcej, wykorzystują nowoczesne narzędzia, takie jak dostęp do baz danych nieruchomości, mapy satelitarne, a choćby algorytmy porównujące deklarowane zużycie energii z rzeczywistymi danymi. To sprawia, iż ukrycie niezarejestrowanego źródła ciepła stało się praktycznie niemożliwe.
Skala zaniedbań jest porażająca. Zgodnie z danymi, zaledwie w trzech na blisko 2500 gmin w Polsce do CEEB zgłoszono wszystkie budynki. W niektórych regionach, jak w gminie Prochowice na Dolnym Śląsku, deklarację złożyło zaledwie 5% właścicieli, a w podwarszawskim Otwocku – 15%. To pokazuje, iż problem jest powszechny i dotyczy milionów nieruchomości.
Kogo dotyczy obowiązek? Sprawdź, czy musisz się zarejestrować
Wbrew powszechnemu przekonaniu, obowiązek rejestracji w CEEB dotyczy absolutnie wszystkich źródeł ciepła o mocy do 1 MW. W praktyce oznacza to niemal każdy domowy system grzewczy. Nie ma znaczenia, czy jest to nowoczesny kocioł gazowy, ekologiczna pompa ciepła, czy stary piec węglowy. Rejestracji podlega choćby sporadycznie używany kominek w salonie czy tzw. koza.
Lista urządzeń, które należy zgłosić, jest bardzo długa i obejmuje między innymi:
- Kotły na paliwa stałe (węgiel, pellet, drewno)
- Kotły gazowe i olejowe
- Pompy ciepła
- Ogrzewanie elektryczne (w tym bojlery)
- Kominki, kozy, piece kaflowe
- Sieci ciepłownicze
Szczególnie istotny jest termin. W przypadku nowo zainstalowanych urządzeń właściciel ma zaledwie 14 dni od momentu ich pierwszego uruchomienia na dokonanie zgłoszenia. Przekroczenie tego terminu również jest traktowane jako wykroczenie i może skutkować nałożeniem mandatu podczas kontroli.
Jak uniknąć kary? Rejestracja w CEEB krok po kroku
Największym paradoksem całej sytuacji jest fakt, iż uniknięcie kary jest banalnie proste. Rejestracja w systemie CEEB jest całkowicie darmowa i zajmuje około 15 minut. Właściciel nieruchomości może to zrobić na trzy sposoby:
- Online: Najszybsza i najwygodniejsza metoda przez stronę ceeb.gov.pl. Do logowania wystarczy Profil Zaufany, e-dowód lub konto w banku. System krok po kroku prowadzi użytkownika przez cały proces.
- Pocztą: Należy pobrać, wydrukować i wypełnić formularz, a następnie wysłać go listem do adekwatnego urzędu miasta lub gminy.
- Osobiście: Wypełniony formularz można również złożyć osobiście w urzędzie miasta lub gminy.
Do złożenia deklaracji online potrzebne są jedynie podstawowe informacje o budynku i zainstalowanym źródle ciepła, takie jak jego rodzaj, klasa czy stosowane paliwo. choćby osoby, które nie czują się pewnie w internecie, powinny poradzić sobie z tym zadaniem, ewentualnie z pomocą członka rodziny.
Seniorzy najbardziej narażeni. Dlaczego to oni płacą najwyższe kary?
Analiza danych pokazuje, iż grupą najbardziej narażoną na kary są osoby starsze, często mieszkające samotnie na wsiach i w małych miejscowościach. Problem nie leży w ich złej woli, ale w barierach informacyjnych i technologicznych. Wielu seniorów nie ma dostępu do internetu, nie posiada Profilu Zaufanego i po prostu nie wie o istnieniu takiego obowiązku.
Brak skutecznych kampanii informacyjnych w niektórych gminach pogłębia problem. Tymczasem to właśnie osoby starsze, często posiadające stare, nieefektywne piece, są najważniejsze w walce ze smogiem. Bez wsparcia ze strony samorządu – na przykład w postaci mobilnych punktów informacyjnych czy pomocy pracowników socjalnych – pozostają bezradne wobec groźby wysokiej kary.
Eksperci podkreślają, iż choćby jeżeli termin na zgłoszenie dawno minął, lepiej zarejestrować piec z opóźnieniem, niż czekać na kontrolę. Złożenie tzw. czynnego żalu (czyli dobrowolne zgłoszenie po terminie) może uchronić przed mandatem. Bierność jest najgorszym i najdroższym rozwiązaniem.
Rejestracja to nie tylko obowiązek. Jakie korzyści daje CEEB?
Warto pamiętać, iż wpis w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków to nie tylko uciążliwy obowiązek, ale również szansa na konkretne korzyści. Dane z rejestru są najważniejsze przy ubieganiu się o dofinansowanie na wymianę źródła ciepła, na przykład z popularnego programu „Czyste Powietrze”. Brak wpisu w CEEB może automatycznie zdyskwalifikować wniosek o dotację.
Rejestr służy również samorządom do efektywnego planowania polityki antysmogowej i dystrybucji środków publicznych. Dzięki niemu gminy wiedzą, gdzie problem zanieczyszczenia powietrza jest największy i gdzie należy skierować pomoc w pierwszej kolejności. Dodatkowo, od 2023 roku system CEEB umożliwia elektroniczne zamawianie obowiązkowych przeglądów kominiarskich, co ułatwia zarządzanie nieruchomością.
W obliczu nasilających się kontroli i nieuchronności kar, odkładanie rejestracji jest skrajnie nieodpowiedzialne. Koszt kilkunastu minut poświęconych na wypełnienie formularza jest nieporównywalnie niższy niż grzywna, która w postępowaniu sądowym może sięgnąć 5000 zł. Lepiej działać już dziś.
Continued here:
Masowe kontrole domów w całej Polsce. Grozi Ci kara 5000 zł za ten jeden błąd.