Sławomir Mentzen w krótkim spocie o rosnącej drożyźnie i obietnicach polityków.
– Byłem dzisiaj w sklepie i kupiłem kilka podstawowych produktów spożywczych. Za masło zapłaciłem 8,50 zł, za małą kostkę masła. Do tego kupiłem rybę, jajka za 6,50 zł, za zaledwie 6 jajek. Chleb za ponad 4 zł, ser, majonez za 11 zł. Do tego kupiłem jeszcze wędlinę, mleko za ponad 4 zł i colę.
Za wszystko zapłaciłem prawie 100 zł. Tak kilka produktów za prawie 100 zł.
Tak wysokie ceny żywności są oczywiście związane z tym, iż mamy coraz wyższe podatki, mamy coraz wyższe ceny energii, mamy coraz więcej regulacji, a przedsiębiorcy muszą spełniać coraz więcej wymagań. I z tego ceny są tak wysokie.
Jeżeli jakiś polityk mówi Wam, iż jak wygra wybory, nagle masło będzie kosztować 5 zł, a nie mówi jakie zniesie regulacje, które to umożliwią, to po prostu kłamie.
To masło za 5 zł Trzaskowskiego zobaczycie dokładnie tak samo, jak benzynę za 5,19 zł Tuska