Mariusz Kamiński przed komisją. „Świadek mówi, iż jest kimś, kim nie jest”

news.5v.pl 1 tydzień temu

Przewodniczący komisji Dariusz Joński na początku przesłuchania poprosił świadka o podanie imienia, wieku i obecnego zajęcia.

– Mariusz Kamiński, lat 58, poseł na Sejm – odpowiedział były szef MSWiA.

Joński poprosił o powtórzenie. – Wydaje mi się, iż pan nie jest posłem na Sejm – stwierdził.

– Myli się pan – odpowiedział Kamiński.

Przewodniczący powtórzył swoje pierwsze pytanie. – Już udzieliłem odpowiedzi – odpowiedział świadek.

W reakcji na słowa Kamińskiego, Dariusz Joński przypomniał, iż „to posiedzenie mogło się odbyć w zakładzie karnym”.

– Odbywa się tutaj, na sali sejmowej, tylko dlatego, iż pan Andrzej Duda skorzystał z prawa łaski i pana ułaskawił i pan tutaj się pojawił. Chociaż muszę powiedzieć szczerze, iż umówienie się na spotkanie i na przesłuchanie nie było łatwe – zakład karny, prokuratura, inne komisje śledcze – powiedział.

– Więc informuję pana, iż pan nie jest posłem, bo został pan prawomocnie skazany. Apeluję więc do pana, bo za chwilę rozpoczniemy przesłuchania, ale jeżeli pan już na początku wprowadza opinię publiczną w błąd, mówi pan, kim pan być może chciałby być, ale pan nie jest, to ja muszę jako przewodniczący reagować – stwierdził Joński.

– Jeszcze raz zatem apeluje do pana, żeby pan powiedział jakie jest pana aktualne zajęcie – dodał.

– Pana uwagi są po pierwsze niestosowne, świadczące o negatywny nastawieniu i braku bezstronności – odpowiedział Kamiński.

– Nie, ja reaguje, bo chce pan wprowadzić opinię publiczną w błąd –

Wkrótce więcej informacji.

Czytaj więcej

Idź do oryginalnego materiału