Marianna Schreiber znowu zakochana?! Wystarczyło jedno zdjęcie

2 dni temu
Zdjęcie: Marianna Schreiber


Marianna Schreiber, znana z kontrowersyjnych wypowiedzi i medialnych zawirowań, po raz kolejny staje się bohaterką nagłówków. Ledwo potwierdziła rozstanie z Przemysławem Czarneckim, a już daje do zrozumienia, iż jej serce jest zajęte. Czy to kolejna próba zwrócenia na siebie uwagi, czy prawdziwa miłość?

Na przestrzeni ostatnich lat Marianna zdołała zmienić swoje życie o 180 stopni – z żony prominentnego polityka Prawa i Sprawiedliwości stała się postacią znaną z freak fightów, show-biznesu, udziału w „Top Model” oraz politycznych ambicji. Teraz znowu pokazuje, iż nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa, jeżeli chodzi o emocje i sensację.

Wszystko zaczęło się od serii publikacji na Instagramie, gdzie celebrytka wrzuciła zdjęcie z podpisem:
„Ogródek – tylko z nim widzę swoje własne M3 (i z kimś jeszcze)”. Brzmi niewinnie? Tylko pozornie. Fani natychmiast zaczęli snuć domysły: czyżby Marianna znowu była zakochana?

Na kolejnym InstaStories pojawiła się rolka z ujęciami zakochanych par, a w rogu kadru znalazł się napis „W końcu”. To jedno słowo wystarczyło, by internet eksplodował. Sugeruje nie tylko koniec samotności, ale też początek nowego rozdziału. Co więcej, następne zdjęcie, przedstawiające kapsel popularnego napoju z napisem „To właśnie ten”, tylko dolało oliwy do ognia.

Show-biznes, polityka i… uczucia. Jak Schreiber manipuluje opinią publiczną?

Marianna Schreiber już od dawna pokazuje, iż doskonale rozumie mechanizmy rządzące polską przestrzenią medialną. W 2023 roku próbowała swoich sił w polityce, w 2024 wzięła udział w walkach freak fight, a w tej chwili coraz częściej pojawia się w mediach z nowymi, wyraźnie przemyślanymi ruchami PR-owymi.

Jej rozstanie z Łukaszem Schreiberem, byłym ministrem w KPRM, zakończyło się medialnym trzęsieniem ziemi – nie tylko dlatego, iż była to znana para, ale również dlatego, iż Schreiber miała dowiedzieć się o zakończeniu małżeństwa… z mediów. Ta informacja szokowała opinię publiczną i na dobre ulokowała Mariannę w polskiej sferze plotkarsko-politycznej.

W 2025 roku, po krótkim związku z Przemysławem Czarneckim, celebrytka znów daje się poznać jako mistrzyni auto-promocji. Oficjalnie przyznała, iż relacja dobiegła końca:
„Nie jestem z Przemkiem Czarneckim. To pierwsza i ostatnia wiadomość, którą piszę na ten temat. Już od dawna nie jesteśmy” – napisała na Instagramie.

Ale jak pokazuje rzeczywistość medialna, u Schreiber jedno wyznanie kończy stare rozdziały, a drugie już rozpoczyna nowe. Obserwatorzy natychmiast zauważyli wzmożoną aktywność w jej mediach społecznościowych. Wideo z fragmentem piosenki Myslovitz „Dla Ciebie”, w którym pojawiają się słowa:
„Najchętniej zamknąłbym cię w klatce, bo kocham na ciebie patrzeć”, to już niemal otwarte wyznanie uczuć. A do tego uśmiech Marianny? Nie trzeba być ekspertem od PR-u, by zrozumieć przekaz.

Tylko w ciągu ostatnich 48 godzin o sprawie napisały największe portale plotkarskie i społecznościowe. Internauci prześcigają się w spekulacjach: kto jest nowym partnerem Marianny? Czy to ktoś znany? Czy znowu wkracza w świat polityki poprzez romans?

Co ciekawe, sama zainteresowana nie zaprzecza, ale też nie potwierdza, co dodatkowo podsyca zainteresowanie. W dobie mediów społecznościowych to klasyczna technika budowania napięcia – i Schreiber opanowała ją do perfekcji.

Celebrytyzm czy wyrachowana gra? Schreiber nie przestaje zaskakiwać

W świetle najnowszych informacji warto przyjrzeć się bliżej modelowi, który Marianna Schreiber konsekwentnie realizuje. Najpierw wywołanie kontrowersji, potem emocjonalne wyznania, a na końcu nowy medialny etap. To nie przypadek – to przemyślana strategia, która przynosi realne korzyści.

Warto przypomnieć, iż w ciągu ostatniego roku:

  • Marianna Schreiber zdobyła ponad 210 tysięcy obserwatorów na Instagramie, co stanowi wzrost o ponad 70% względem roku 2023.
  • Jej aktywność medialna wygenerowała ponad 8 milionów wyświetleń w polskim internecie.
  • Tylko dzięki jednej rolce z sercem na Instagramie zdobyła ponad 32 tysiące polubień i 4,5 tys. komentarzy.

To nie są przypadkowe liczby – to efekty precyzyjnego zarządzania wizerunkiem.

Czy naprawdę jest zakochana? Czy tylko wykorzystuje romantyczne emocje do budowania własnej marki? Jedno jest pewne – Schreiber znowu osiągnęła swój cel. Mówi się o niej, wszyscy chcą wiedzieć więcej, a algorytmy Google i Facebooka tylko pomagają jej rozniecać ogień wokół własnej osoby.

Z perspektywy eksperta od mediów i brandingu można powiedzieć jedno: nawet jeżeli to wszystko gra, to gra na mistrzowskim poziomie. I niezależnie od tego, kto stoi za napisem „To właśnie ten”, Marianna znowu wygrała. Może nie serce konkretnego mężczyzny, ale na pewno – uwagę całej Polski.

Tagi SEO: miłość, związki, celebryci, Marianna Schreiber, Instagram, plotki, emocje, show-biznes, sensacja, nowy partner, influencerka, social media, relacje, dom, uczucia, rozstanie, Czarnecki

Idź do oryginalnego materiału