Marek Baterowicz: KAROL ODNOWICIEL

solidarni2010.pl 3 dni temu
Felietony
Marek Baterowicz: KAROL ODNOWICIEL
data:09 sierpnia 2025 Redaktor: GKut

z daleka lepiej widać ...

Wszyscy chyba słyszeli orędzie Karola Nawrockiego z okazji jego zaprzysiężenia na urząd Prezydenta III RP. Polacy słuchali go z radością, ale peerelczycy z grymasem niechęci na ustach, czasem złości, albowiem scheda z PRL-u jeszcze się tli i zatruwa nam najnowsze dzieje, a także podsycają ją obce agentury, ostatnio zwłaszcza z kręgów UE. Premier słuchał czasem z ironicznym uśmieszkiem, z diabelskim błyskiem w oku, bo mówi się, iż urząd premiera dostał mu się za sprawką Belzebuba. Być może słowa nowego prezydenta zasiały niepokój w skorumpowanych umysłach koalicji 13 grudnia, było to widoczne w rozlatanych oczach oraz zaciśniętych ustach pewnych polityków. Ba, ale przekroczyli oni poczucie prawa i przyzwoitości, zatem pan Karol oznajmił, iż Polska musi wrócić na drogę praworządności, gdyż obecny “rząd” regularnie łamie konstytucję. A zatem czas “coś” zmienić jak to ujął wczoraj Nawrocki. To “coś” może po prostu oznaczać “kogoś”,a liczne zarzuty od lat ciążą na premierze,zaś nie doczekały się konfrontacji i osądzenia. I tak na przykład w roku 2016 czytaliśmy w “Gazecie Polskiej” ( z 19.11.2016): “Nagrania ze Smoleńska pogrążą Tuska" (https://gpcodziennie.pl/56487-nagraniazesmolenskapograzatuska.html).Komisji Badania Wypadków Lotniczych LP znana jest treść nagran rozmów pomiędzy Władimirem Putinem a Donaldem Tuskiem, Krzysztofem Kwiatkowskim i Waldemarem Pawlakiem ze Smoleńska z 10 kwietnia 2010. Ówczesny premier Rosji, już po odczytaniu czarnych skrzynek, relacjonuje polskiemu rządowi przebieg katastrofy. Nie mówi ani słowa o pancernej brzozie i o tym, iż samolot wykonał beczkę, uderzając w ziemię. (…) Była zaś mowa o tym, iż stała sie rzecz straszna, bo gdyby samolot poleciał trochę dalej, to mógłby zniszczyć...fabrykę! – mówi “Gazecie Polskiej” Antoni Macierewicz oraz dodaje, iż w nocy z 10 na 11 kwietnia 2010 prokuratorzy polscy i rosyjscy podpisali porozumienie, które było przez długi czas ukrywane, itp. itd. No i co ? Nagrania te jednak nie pogrążyły Tuska, przeciwnie. przez cały czas jest pełen antypolskiego wigoru i demoluje Polskę jak w czasach, gdy rozdzielił wizyty w Katyniu stwarzając idealne warunki dla zamachu, ma zatem na sumieniu śmierć 96 osób! Nie licząc ofiar “samobójstw” i zabójstw związanych ze Smoleńskiem. A stan Temidy zdegradowano zaraz po “katastrofie”, więc i w roku 2016 nie udało się osądzić wyczynów premiera z 2010, a cóż dopiero teraz, gdy ekipa Tuska z Bodnarem ( w tej chwili Żurkiem) dalej niszczy wymiar sprawiedliwości. A nowy “minister” Żurek jest zachęcany przez prof.Wociecha Sadurskiego ( na łamach “Gazety Wyborczej”!) do lekceważenia prawa: “Niech Żurek śmiało idzie na rympał. Ma być jak Herkules, trzymanie się litery prawa to droga do nikąd”(!). Mafijny rząd Tuska ma licznych “pomagierów” , a obok Giertycha próbował i prof.Zoll, ale dostał reprymendę od pana Korwina-Mikke. Ale kto wyciszy “triumwirat” Sadurskiego, Michnika i Żurka?

Niestety, bezprawie nie jest jedynym problemem, gdyż naprawy wymaga też edukacja, szkoły, gospodarka czy finanse, sektor zdrowia i szpitale. I dlaczego troska o tradycję miałaby być jakąś skazą prezydenta Nawrockiego? Włoska premier Giorgia Meloni stale dba o tradycję, a mimo to trafiła na okładkę “ Timesa”. prawdopodobnie Tuskowi i UE nie podoba się sojusz polsko-amerykański o jakże dawnych koneksjach Kościuszki czy Pułaskiego z Nowym Światem. A sojusz ten dobrze służy teraz obu krajom, i chwała Bogu minęły czasy, gdy szalony prezydent Roosevelt wolał paktować ze Stalinem, a czynił to z ogromną szkodą dla Polski i wschodniej Europy, dając bezmyślnie Sowietom w podarunku Królewiec, którym Stalin rozdzielił Polskę oraz Litwę, aby przypadkiem kiedyś nie zmartwychwstała Rzeczypospolita Obojga Narodów! Dzisiaj może więcej problemów dzieli Europę i post-sowiecką federację, a zamiary Kremla odzyskania granic imperium rosyjskiego jak narazie rujnują Ukrainę, a także samą Rosję, zarazem wiodąc ją do degradacji i być może upadku. I czy narody nie mogą koegzystować w pokoju? A niezależnie od tego naprawa Rzeczypospolitej jawi sie niczym projekt heroiczny, ale ze wszech miar słuszny i niezbędny, albowiem rządzić gdziekolwiek bez litery prawa jest sprawą nieludzką oraz gwałtem na demokracji. A przecież po 1989, po epoce PRL ustawiliśmy w końcu drogowskaz na demokrację...Miejmy zatem nadzieję, iż prezydent Karol Nawrocki podejmując się tej nieodzownej misji stanie się Karolem Odnowicielem i przywróci nam praworządność z demokracją, brutalnie zdemolowaną przez paranoiczną klikę Donalda Tuska.

Orędzie Prezydenta Karola Nawrockiego odebrano salwami braw, a było ono wielką lekcją patriotyzmu, jakiej nie słyszano w Sejmie od bardzo dawna, a koalicja 13 grudnia słuchała jej prawdopodobnie zgrzytając zębami. No cóż, ale pan Karol mówił o Polsce i jej interesach czy potrzebach, a nie o “gospodarstwie pomocniczym dla naszych sąsiadów” jak Polskę widzą i traktują politycy z kregów Tuska. Swoje piękne i głęboko prawdziwe orędzie zakończył cytując słowa Ignacego Jana Paderewskiego, jednego z twóców odrodzonej po rozbiorach Polski: “walczyć trzeba z tymi, którzy naród pchają do upadku i do upodlenia”...Nie mamy najmniejszej wątpliwości kogo miał tutaj na myśli! A dla ludzi tego pokroju nie ma miejsca w rządzie, bowiem główną funkcją państwa jest służenie Narodowi, to on jest suwerenem. A w rządzie mają zasiadać patrioci, a nie zdrajcy.

Marek Baterowicz

Marek Baterowicz, ur.1944) jako poeta debiutował na łamach „Tygodnika Powszechnego” i „Studenta” (1971). Debiut książkowy - „Wersety do świtu” (W-wa,1976); tytuł był aluzją do nocy PRL-u. W 1981 r. wydał poza cenzurą zbiór wierszy pt. „Łamiąc gałęzie ciszy”. Od 1985 roku na emigracji, od 1987 w Australii. Autor kilku tytulów prozy(M.in "Ziarno wschodzi w ranie"-1992 w Sydney i 2017 w Warszawie) oraz wielu zbiorów poezji, jak np. „Serce i pięść” (Sydney, 1987), „Z tamtej strony drzewa” (Melbourne, 1992 – wiersze zebrane), „Miejsce w atlasie” (Sydney, 1996), „Cierń i cień” (Sydney,2003), „Na smyczy słońca” (Sydney, 2008). W 2010 r. we Włoszech ukazał się wybór wierszy - „Canti del pianeta”, następnie "Status quo" (Toronto, 2014), zbiór opowiadań – „Jeu de masques” (Nantes,2014),"Nad wielką wodą" (Sydney,2015) oraz e-book jego powieści marynistycznej, osadzonej w XVI wieku „Aux vents conjurés”.(www.polskacanada.com/aux-vents-conjures-par-marek-batter

Idź do oryginalnego materiału