Marcin Bogdan:Myk myk

solidarni2010.pl 5 dni temu
Felietony
Marcin Bogdan:Myk myk
data:10 września 2025 Redaktor: GKut

W Polsce Ludowej rządzonej przez komunistów funkcjonowała gospodarka centralnie planowana, zwana też gospodarką nakazowo-rozdzielczą. Po roku 1989 zaczęliśmy stopniowo przechodzić do gospodarki wolnorynkowej. Rozwijał się sektor prywatny, zaczęła się liczyć inicjatywa i umiejętność działania w warunkach konkurencyjności. Nie wszyscy potrafili odnaleźć się w nowej rzeczywistości, wiele osób ta sytuacja przerastała, nie radzili sobie.

Do takich właśnie osób zaliczał się pan Józio. Nie miał pracy ani pomysłu na pracę. Spotkał jednak przypadkowo kolegę z czasów szkolnych i ten poradził mu, by zgłosił się do pracy w firmie, która skupowała na rynku ślimaki, by je potem eksportować do Francji. Praca łatwa, spokojna, na akord, firma płaciła od każdej dostarczonej sztuki. Praca w sam raz dla ciebie, poradził panu Józiowi kolega. Po kilku tygodniach znów przypadkowo spotkali się na ulicy. Zaciekawiony kolega spytał Józia, jak tam praca, zadowolony? Pan Józio odpowiedział zdumionemu koledze, iż już nie pracuje w poleconej mu firmie. A to dlaczego? A wiesz, te ślimaki myk, myk, tak gwałtownie uciekały, iż nie mogłem ich dogonić.

9 września 2025 dziennikarze pytali rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej o skuteczność systemu antydronowego, o możliwość wyłapywania rosyjskich dronów wlatujących coraz częściej w polską przestrzeń powietrzną. Rzecznik MON Janusz Sejmej odpowiedział: „Strzałeczki tylko pokazują leci tam, leci tam, tu go widać, tu się gdzieś chowa, musimy improwizować, analizować i antycypować zdarzenie, które się z nim stanie”. Zaledwie kilkanaście godzin po tej wypowiedzi Rosja przeprowadziła atak na Polskę przy użyciu kilkunastu dronów, z czego jeden uderzył w budynek mieszkalny.

Sytuacja jest poważna. Istnieje realne zagrożenie ze strony Rosji. Ale prawdziwym zagrożeniem jest to, iż w polskim rządzie na kluczowych stanowiskach są ludzie o mentalności pana Józia, przywołanego na wstępie tego felietonu. Odnosząc się do ataku rosyjskich dronów przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola powiedziała: „Polska ma pełne prawo bronić się przed jakimkolwiek atakiem. Ludzka pani. Skoro mamy prawo się bronić to proponuję, by obronę rozpocząć od natychmiastowego odsunięcia od władzy ludzi pokroju pana Józia, ludzi, którym drony lecą to tu, to tam, myk, myk, gdzieś się chowają, ludzi, którzy nie potrafią choćby dogonić ślimaka.

Marcin Bogdan

Od redakcji:
Przypomianmy, iż można nabyć książkę Marcina Bogdana "OSTATNIE LATA POLSKI W FELIETONACH"

Osoby, które są zainteresowane posiadaniem książki, prosimy o dobrowolną wpłatę na cele statutowe Stowarzyszenia Solidarni2010 oraz przesłanie informacji na adres [email protected]

Oto nr konta:

67 2490 0005 0000 4520 4582 2486

Książka wydana została staraniem i środkami członków Stowarzyszenia Solidarni 2010 w ramach działań statutowych.

Idź do oryginalnego materiału