Wyrokiem sądu, określenie „faszysta” jest dopuszczalne wobec kogoś, kto mówi jak faszysta, zachowuje się jak faszysta i posługuje się faszystowskimi symbolami. Czy zatem określenia „oszust”, „złodziej”, „malwersant” lub „drogowy zabójca” są zbyt dosadne wobec tych, którzy na oczach świadków dopuścili się zarzucanych im czynów?
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Mamy problem z domniemaniem niewinności
Powiązane
"Tusk gorszy niż wirus". Morawiecki uderza w premiera
31 minut temu
Biedronka pokazała Gang Biedroniaków. Do kiedy trwa akcja?
1 godzina temu
Polecane
Łódź: nie jeżdżą tramwaje. Zatrzymanie sześciu linii MPK
54 minut temu
Wielka akcja łódzkiej policji. Aresztowano 22 osoby! [FOTO]
1 godzina temu