Wyrokiem sądu, określenie „faszysta” jest dopuszczalne wobec kogoś, kto mówi jak faszysta, zachowuje się jak faszysta i posługuje się faszystowskimi symbolami. Czy zatem określenia „oszust”, „złodziej”, „malwersant” lub „drogowy zabójca” są zbyt dosadne wobec tych, którzy na oczach świadków dopuścili się zarzucanych im czynów?
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Mamy problem z domniemaniem niewinności
Powiązane
Jastrzębski: Mit ekshumacji
39 minut temu
Polityczny koniec Szymona Hołowni
54 minut temu
Przełom ws. ekshumacji? Nawrocki studzi emocje
55 minut temu
Elitarna kloaka / Rozar
1 godzina temu
Polecane
NBA: Kolejne dwa mecze przełożone
35 minut temu
NBA: Pistons zmieniają plany? Już nie chcą tankować
53 minut temu
Wrócił Paolo Banchero. Wypadł świetnie
57 minut temu
85 nowych policjantów. Będą pełnili służbę w Wielkopolsce
1 godzina temu