Mamy najgorszy system podatkowy w całej Unii Europejskiej!

1 dzień temu
Sławomir Mentzen w Sejmie, 27 września 2024 r.

– Ustawa o VAT w każdym kraju członkowskim jest zaledwie implementacją dyrektywy vatowskiej. Stąd można by uznać, iż wszystkie ustawy o VAT w całej Unii Europejskiej są do siebie podobne. No, niestety, nie są.

Nasza polska ustawa o VAT jest najbardziej skomplikowana. We wszelkich rankingach skomplikowania systemów podatkowych zajmujemy nieodmiennie ostatnie lub przedostatnie miejsce.

Średni czas na rozliczenie podatku VAT w Polsce to jest 100 godzin rocznie. Dla porównania w Estonii, w której ustawa o VAT jest implementacją tej samej dyrektywy o VAT jest to 14 godzin. A nieznajdująca się w Unii Europejskiej Szwajcaria wymaga zaledwie 8 godzin rocznie, żeby rozliczyć podatek VAT.

Według rankingu Tax Complexity Index, przygotowanego przez naukowców z uniwersytetów w Paderborn i Monachium, na 64 badane systemy podatkowe, Polska zajmuje 63. miejsce. Najgorsze w Europie. W tym rankingu najgorzej od nas wypadł tylko jeden kraj – Peru.

Mamy najgorszy system podatkowy w UE! To nie jest wina krasnoludków, bobrów ani żyły wodnej po Polsce. To jest wina polskich parlamentarzystów, którzy polskim przedsiębiorcom tworzą to piekło podatkowe! pic.twitter.com/mWN34ezegt

— Sławomir Mentzen (@SlawomirMentzen) September 27, 2024

To nie jest wina krasnoludków, ani choćby bobrów, ani tego nawet, iż jesteśmy na jakiejś żyle wodnej w Polsce i dlatego musimy mieć tak skomplikowany system podatkowy. To jest, proszę państwa, państwa wina.

To znaczy, polski parlament uchwala najbardziej skomplikowane przepisy podatkowe w całej Europie. To wy za tym głosujecie. I w ogóle nie przejmujecie się tym, iż potem ktoś te przepisy, które wy przyjmujecie, musi przeczytać, zrozumieć, następnie się do nich stosować. Tworzycie piekło podatkowe milionom polskich przedsiębiorców i w ogóle się tym nie przejmujecie.

Przychodzi pan wiceminister z Ministerstwa Finansów i mówi, iż mamy ustawę przyjąć to ją przyjmujecie. Fajrant i do domu. I nie myślicie ile lat potem polscy przedsiębiorcy będą się z tymi przepisami męczyć. (…)

Idź do oryginalnego materiału