W pokazowej zagrodzie żubrów w Kopnej Górze urodził się mały żuberek. Choć jeszcze nie ma imienia, już stał się celebrytą. Wszyscy chcą go zobaczyć. Nic dziwnego, nie często zdarza się okazja do obserwacji z bliska tych zwierząt w pierwszych tygodniach ich życia.
Na imię dla maleństwa będzie przeprowadzony konkurs. Na pewno będzie musiało zaczynać się od liter „po”. Dlaczego? Bo imiona polskich żubrów muszą zawierać tę sylabę.
Świat tych majestatycznych zwierząt jest niezwykle fascynujący. Ich obserwację z bliska umożliwia Pokazowa Zagroda Żubrów w Kopnej Górze, w Nadleśnictwie Supraśl. Funkcjonuje niespełna rok, a już odwiedziło ją 40 tysięcy gości. Ta liczba na pewno wzrośnie, bo jej nowy mieszkaniec przyciąga do Kopnej Góry setki ciekawskich. Tym bardziej iż stado spod Supraśla jest bardzo „uspołecznione”. Zwierzęta nie uciekają od zwiedzających, adekwatnie nie zwracają na nich uwagi. Przez to mówi się o nich, iż to stado, które lubi „gwiazdorzyć”.
Narodziny małego żuberka były niespodzianką. O szczegółach jego przyjścia na świat opowiada nam, Janusz Auchimiuk - starszy specjalista służby leśnej ds. zagrody pokazowej żubrów Nadleśnictwa Supraśl . Zachęcamy do obejrzenia naszego filmu.
{youtube}g-0ma3TAj-I{/youtube}
/EBE,TL/
