Prezes Narodowego Banku Polskiego, Adam Glapiński, znalazł się w centrum zainteresowania po tym, jak Radio Zet ujawniło szczegóły dotyczące jego majątku. Mimo iż oświadczenia majątkowe kierownictwa NBP zostały utajnione, dziennikarze ustalili, iż Glapiński posiada nieruchomości warte ponad 9 milionów złotych — w tym willę z basenem pod Warszawą, apartament w Sopocie i kilka mieszkań w stolicy.

Fot. Warszawa w Pigułce
Ujawniono majątek Adama Glapińskiego. Willa, apartament w Sopocie i miliony w nieruchomościach
Radio Zet ujawniło, jakim majątkiem dysponuje prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński. Choć oświadczenia majątkowe kierownictwa NBP zostały utajnione, dziennikarzom udało się dotrzeć do danych dotyczących nieruchomości należących do szefa banku centralnego. Wynika z nich, iż Glapiński posiada majątek wart co najmniej 9 milionów złotych.
Z informacji przekazanych przez Radio Zet wynika, iż do 2021 roku Adam Glapiński wraz z żoną był właścicielem podwarszawskiej willi z basenem, ponadhektarowego lasu, trzech mieszkań w Warszawie, apartamentu w Sopocie oraz półhektarowej działki położonej pod stolicą. W 2021 roku małżeństwo sprzedało jedno z mieszkań – lokal przy ulicy Mokotowskiej w Warszawie. Mimo tej sprzedaży wartość posiadanych przez Glapińskich nieruchomości przez cały czas przekracza 9 milionów złotych.
Według ustaleń dziennikarzy, dane dotyczące majątku prezesa NBP pochodzą z publicznie dostępnych ksiąg wieczystych. Władze banku centralnego mają obowiązek składania oświadczeń majątkowych, jednak prawo pozwala na ich utajnienie, jeżeli publikacja mogłaby „stwarzać zagrożenie dla składającego oświadczenie lub jego bliskich”. Z tej możliwości – jak informuje Radio Zet – skorzystał nie tylko Adam Glapiński, ale również jego zastępcy: Marta Kightley i Adam Lipiński.
Eksperci podkreślają, iż takie praktyki budzą poważne wątpliwości. Krzysztof Izdebski z Fundacji Batorego zaznacza, iż przepis o utajnieniu majątku jest nadużywany i powinien dotyczyć jedynie osób narażonych na bezpośrednie niebezpieczeństwo, na przykład prowadzących postępowania przeciwko groźnym przestępcom. – Ujawnianie majątku szefostwa NBP jest w interesie publicznym. To osoby mające ogromny wpływ na gospodarkę i decyzje finansowe państwa – podkreśla Izdebski.
Dziennikarze Radia Zet przypominają, iż tylko w 2024 roku Adam Glapiński zarobił w Narodowym Banku Polskim 1 379 946 zł brutto. Od początku swojej kadencji, czyli od czerwca 2016 roku, jego łączne wynagrodzenie na tym stanowisku przekroczyło 8,6 miliona złotych.
Choć prezes NBP nie komentuje doniesień o swoim majątku, sprawa utajnionych oświadczeń ponownie rozbudziła debatę o jawności finansów publicznych i przejrzystości w instytucjach państwowych. Dziennikarze zapowiadają, iż będą kontynuować swoje ustalenia, by ustalić, czy i w jaki sposób przepisy o ochronie danych majątkowych są wykorzystywane przez osoby pełniące najwyższe funkcje publiczne.

                                                    7 godzin temu
                    











