6 godzin temu
W trzeciej rundzie wielkoszlemowego Australian Open, Magdalena Fręch przegrała pojedynek z rosyjską tenisistką Mirrą Andriejewą 2:6, 6:1, 2:6. Mimo porażki swoje występy na turnieju oceniła pozytywnie.
“To jest dobry prognostyk na dalszą część sezonu. adekwatnie to dopiero początek sezonu. Obroniłam większość punktów z poprzedniej edycji turnieju. Na pewno nie będę więc narzekać, bo przyjeżdżałam tutaj z innym nastawieniem. Myślę, iż wyjeżdżam z podniesioną głową” – stwierdziła Fręch. Zaznaczyła również, iż pojedynek z Rosjanką był bardzo zacięty, a do zwycięstwa zabrakło w jej ocenie niewiele.
Zaznaczmy, iż już poprzedni sezon był najlepszy w dotychczasowej karierze 27-letniej tenisistki. Wówczas po raz pierwszy w karierze została rozstawiona w Wielkim Szlemie.
