Prezydent Francji Emmanuel Macron przyjmie w środę w Paryżu premiera Węgier Viktora Orbána w ramach ostatniej próby skłonienia Budapesztu do poparcia unijnego stanowiska w sprawie Ukrainy przed kluczowym szczytem UE ws. europejskiej obronności, który odbędzie się 6 marca.
Spotkanie, potwierdzone przez zespół ds. komunikacji Orbána dla węgierskiej agencji MTI, według partnera EURACTIV Telex będzie koncentrować się na wojnie w Ukrainie i odbędzie się dzień po tym, jak administracja Donalda Trumpa wstrzymała amerykańską pomoc wojskową, pozostawiając Europę w trudnej sytuacji.
Macron, który w niedzielę współprzewodniczył londyńskiemu spotkaniu dotyczącym bezpieczeństwa z udziałem 18 państw, chce znaleźć wspólny język z Orbánem, który zignorował to wydarzenie, a następnie skrytykował je jako próbę „przedłużenia wojny”.
W sytuacji, gdy napięcie po starciu Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim wciąż nie opadło, a USA wycofały wsparcie, unijni przywódcy stają przed momentem przełomowym.
Na stole leży plan „ReArm Europe” przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, który przewiduje do 800 miliardów euro na obronność. Jednak Węgry – wraz ze Słowacją Roberta Ficy – mogą zablokować jakiekolwiek odniesienie do dalszej pomocy dla Ukrainy.
Orbán, który coraz mocniej zbliża się do Trumpa, grozi całkowitym wykreśleniem Ukrainy z końcowego dokumentu szczytu UE.
Czwartkowe rozmowy w Brukseli mogą więc zależeć od tego, czy Macron przekona zbuntowanego Orbána, czy też unijne ambicje w zakresie obronności ulegną dalszemu osłabieniu.
W sytuacji, gdy nerwy państw bałtyckich są napięta, a nad krajami UE zawisł cień Trumpa, spotkanie w Paryżu może zadecydować o tym, jak głośno Europa wkroczy w kolejny rozdział.