Macierewicz wylazł z szafy. Co on jeszcze wymyśli?

Przypomniał o sobie Antoni Macierewicz. Były minister obrony uaktywnił się w sprawie komisji ds. wpływów rosyjskich. Powołanej na mocy ustawy nie bez przyczyny zwanej „lex Tusk”. Jej celem jest bowiem uderzenie w Donalda Tuska.

Macierewicz w rozmowie na antenie Polskiego Radia 24 zapewnił, iż gotowy jest już skład personalny komisji. I iż jej powołanie to kwestia tygodnia.

– Z tego punktu widzenia mogą być tam politycy niebędący parlamentarzystami, ale przede wszystkim (…) będący ekspertami, mającymi pełną wiedzę zarówno co do struktury politycznej, jak i struktury środowisk agenturalnych w Polsce – mówił o jej członkach.

Zapomniał także dodać, iż muszą być lojalni wobec PiS. Nikt inny bowiem nie chce brać udziału w tej politycznej hucpie.