Macierewicz chciał skrytykować Millera. Ale coś mu nie wyszło

1 rok temu

Były premier, Leszek Miller trafnie zauważył iż dzisiejsze władze naszego kraju cieszą się z tego, iż Polska jest faktycznie rozbrojona.

– jeżeli widzę prezydenta Dudę, który radośnie obwieszcza, iż przekazaliśmy prawie 300 czołgów, wszystkie MIG-i, to myślę sobie: na litość boską, dlaczego prezydent cieszy się, iż rozbraja Polskę? – mówił Miller na antenie Radia Zet. – jeżeli Polska jest rozbrajana, to kto powinien dbać o to, by nie była? – dodał były premier.

Te właśnie słowa nie spodobały się Antoniemu Macierewiczowi. Były szef resortu PiS spróbował zaatakować Millera w sobie adekwatny sposób.

– Sprzeciw dla wsparcia Ukrainy, to sprzyjanie imperialnej polityce Rosji i działanie na niekorzyść bezpieczeństwa Europy. Pseudoargumenty dotyczące rzekomego rozbrojenia Polski podnoszone m.in. przez Leszka Millera, to powielanie kłamliwej linii propagandowej Kremla – napisał w mediach społecznościowych.

Sprzeciw dla wsparcia Ukrainy, to sprzyjanie imperialnej polityce Rosji i działanie na niekorzyść bezpieczeństwa Europy. Pseudoargumenty dotyczące rzekomego rozbrojenia Polski podnoszone m,in. przez Leszka Millera, to powielanie kłamliwej linii propagandowej Kremla.

— Antoni Macierewicz (@Macierewicz_A) May 20, 2023

Jakoś przekonująco to nie zabrzmiało.

Idź do oryginalnego materiału