Ma 37 lat i Kaczyński ufa mu jak mało komu. Już mówią, iż to wchodząca gwiazda PiS. „Złoty chłopak”

4 dni temu
W PiS nie mogą się go nachwalić, a sam Jarosław Kaczyński uczynił go następcą Barbary Skrzypek. – Nie sięga po zaszczyty, tylko ciężko pracuje – mówią w PiS o człowieku, który oczarował prezesa. Nieufny jak prezes Jarosław Kaczyński zdecydowanie nie należy do osób, które dobrze czują się w towarzystwie. Prezes PiS uchodzi raczej za polityka, który dobrze czuje się z samym sobą, a jeżeli już to ufa naprawdę kilku wybrańcom. Taką osobą była bez wątpienia jego wieloletnia współpracownica Barbara Skrzypek, wydaje się, iż do tego grona można zaliczyć Mariusza Błaszczaka. Osobną grupę ludzie Jarosława Kaczyńskiego stanowią wszyscy jego podpowiadacze, lizusy i potencjalni następcy, którzy już widzą się oczami wyobraźni na fotelu prezesa PiS. Oczywiście nikt tego nie powie głośno, każdy przekonuje, iż prezes jest jeden, ale idziemy o zakład, iż mnóstwo osób przebiera nogami i czeka, by Kaczyński ogłosił polityczną emeryturę. I wtedy będzie się działo, bo rozpocznie się wojenka, w której udział wezmą Mateusz Morawiecki, Przemysław Czarnek, Zbigniew Ziobro czy młodsi jak Tobiasz Bocheński czy Patryk Jaki. Oczarował Kaczyńskiego Tymczasem okazuje się, iż na Nowogrodzkiej rośnie nowa gwiazda, którą spokojnie można nazwać pupilem prezesa. To 37-letni Piotr Milowański, który już teraz uchodzi za jedną z najbardziej zaufanych osób prezesa.
Idź do oryginalnego materiału