Łukaszenka przyznał się do problemów ze zdrowiem. Na co choruje?

Alaksandr Łukaszenka po raz pierwszy przyznał, iż walczy z problemami zdrowotnymi. Z powodu dolegliwości musi ograniczyć chodzenie i częściej korzystać z pojazdów. Na co konkretnie choruje białoruski dyktator?

Od pewnego czasu media spekulują na temat złego stanu zdrowia białoruskiego przywódcy. Niedawno szeroko komentowane było zdjęcie Łukaszenki z Władimirem Putinem, po którym białoruski opozycjonista Paweł Łatuszka zasugerował, iż Łukaszenka cierpi na cukrzycę i może niebawem umrzeć. Łatuszka zapytał również, czy świat demokratyczny będzie gotowy wesprzeć Białorusinów, gdy nadejdzie decydujący moment.

2 sierpnia Łukaszenka odwiedził rejon mozyrski, aby ocenić postęp prac nad usuwaniem skutków lipcowego huraganu w południowo-wschodniej Białorusi. Podczas wizyty, jak relacjonuje Gazeta By, Łukaszenka odniósł się do plotek o swoim zdrowiu i po raz pierwszy oficjalnie przyznał, iż ma problemy.

• Czasem utykam, bo boli mnie noga. Nie mogą naprawić mojego stawu - powiedział Łukaszenka. Dodał, iż "nie jest to takie straszne", ponieważ jeżeli nie będzie mógł sam dotrzeć na miejsce, zostanie dowieziony. Zaznaczył również, iż mimo zbliżających się 70. urodzin, "jeszcze nie umiera".

Mimo zapewnień Łukaszenki, serwis informacyjny zwraca uwagę na inne symptomy problemów zdrowotnych, jak drżenie głowy, które polityk nie zawsze potrafi ukryć. Dodano również, iż inspekcja obszarów dotkniętych huraganem odbyła się dopiero dwa dni po przyjeździe Łukaszenki, a choćby wtedy miała miejsce jedynie z pokładu helikoptera – choć niektórzy sugerują, iż dyktator mógł w ogóle nie brać udziału w tej inspekcji.