Luka oświatowa i niezrealizowane obietnice. 4 czerwca samorządowcy zapowiadają walkę

1 dzień temu
Samorządowcy na dotychczasowych spotkaniach z MEN i resortem finansów przedstawiali kolejne postulaty zmian. Niestety do tej pory nie doczekali się ich realizacji. Dlatego teraz zamierzają zmienić taktykę i będą aktywnie walczyli o swoje. Choć na początku łagodnymi metodami.
Nauczyciele od lat zarabiają za mało, a same szkoły są bardzo niedoinwestowane. Kolejnym punktem zapalnym okazały się szkolne wycieczki, z których już rezygnuje coraz więcej placówek (zobacz: To koniec wycieczek szkolnych. Związkowcy już nie mają złudzeń: Boimy się, iż zapadł wyrok). Dlatego samorządy zamierzają walczyć o środki od resortu edukacji. Okazja ku temu będzie już niedługo. Ściślej rzecz biorąc, w środę 4 czerwca 2025 roku obędzie się spotkanie przedstawicieli samorządów, Ministerstwa Edukacji i Ministerstwa Finansów. Podczas tych obrad Samorządowcy zamierzają domagać się realizacji wcześniej przedstawionych postulatów w kwestii finansowania oświaty.


REKLAMA


Zobacz wideo Ta szkoła jest warta 124 miliony. "Dajemy szanse każdemu, kto chce się u nas uczyć"


Samorządowy chcą zrealizowana postulatów. Zamierzają aktywnie walczyć o swoje
Samorządowcy już nie zamierzają przedstawiać nowych postulatów. Będą za to żądać realizacji tych, które przedstawili na dwóch ostatnich posiedzeniach z rządem. "Na początek uprzejmie prosimy o realizację złożonych przez ostatnie 1,5 roku obietnic, a potem zobaczymy, co dalej. Na razie nie mówimy o żadnych fajerwerkach" - tłumaczy Marek Wójcik, ekspert ds. legislacji Związku Miast Polskich, współsekretarz Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego w rozmowie z serwisem Portal Samorządowy.pl.


Dodał też, iż w tej chwili nie ma mowy o szukaniu żadnych oszczędności. Wręcz przeciwnie. Samorządy domagają się przyznania im środków na sfinansowanie wszystkich potrzeb. - My już nie zamierzamy się bronić. Chcemy wypełnienia luki, a nie jej uzupełnienia. Mówimy o tym od dawna, tylko iż wtedy można było to zrobić etapami, a teraz trzeba ją wypełnić w całości. Oczekujemy zasypania tej różnicy między środkami, które powinniśmy otrzymać, a które otrzymujemy - wyjaśnia Marek Wójcik w wywiadzie Portalu Samorządowego.


Samorządowcy przedstawili wiele postulatów. Niektóre wcale nie dotyczą finansów
Najważniejszy postulat samorządów odnośnie do oświaty to ustalenie rzeczywistych wydatków na tzw. lukę oświatową, czyli zwiększenie wydatków na edukację o co najmniej 44 mld zł. Oprócz tego samorządy żądają także:


swobody decydowania o kształcie sieci szkół i placówek oświatowych na swoim terenie,
finansowania i organizowania nauki dzieci z orzeczeniami o specjalnych potrzebach edukacyjnych,
połączenia dotacji dla szkół prywatnych dla dorosłych z efektem edukacyjnym,
pozwolenia na decydowanie o tym, które przedszkola i szkoły prywatne mają być uzupełnieniem sieci placówek samorządowych,
zrównania zasad dotowania prywatnych przedszkoli z zasadami dla szkół prywatnych,
ustalenie jednolitego limitu liczby dzieci dla oddziałów przedszkolnych i klas I-IV szkół podstawowych na do 26 uczniów.
Idź do oryginalnego materiału