Ludzkie paniska. Nie będą chcieli sankcji przeciwko Polsce

4 godzin temu

Przypadkiem wyszło na jaw, o czym rozmawia się w szeregach polityków Prawa i Sprawiedliwości. I trzeba przyznać, iż sprawy jakimi się zajmują powinny budzić grozę.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Mariusz Kamiński zupełnie niechcący przyznał, iż na Nowogrodzkiej rozmyślano o tym, jak rozpętać międzynarodową kampanię, której celem byłoby… wprowadzenie sankcji finansowych przeciwko Polsce. – Wewnątrz Prawa i Sprawiedliwości podjęliśmy decyzje, iż nie będziemy żądali wprowadzenia sankcji finansowych wobec reżimu Tuska. Te sankcje uderzyłyby bowiem w polskich obywateli i byłaby to nielojalność wobec Polaków – opowiada dziś Kamiński.

– Nie będziemy podejmowali takich działań. Będziemy za to prowadzić intensywną kampanię informacyjną, która uświadomi wielu ludziom to, co dzieje się w Polsce, co może za chwilę dziać się w innych państwach UE – dodaje.

Nam się wydaje, iż nie tyle „ludzkie paniska” z PiS zrezygnowały się z domagania sankcji przeciwko Polsce, ale po prostu nie było szans na ich wprowadzenie. Argument, iż „nie ma w Polsce demokracji, bo PiS odsunięto od władzy” raczej by nie zadziałał.

Nas jednak powinno przerażać to, iż ludzie aspirujący do przejęcia władzy nad Wisłą w istocie rzeczy nie mieliby nic przeciwko sankcjom nałożonym na nasz kraj. O ile oczywiście byłoby to w ich interesie.

Idź do oryginalnego materiału