Lucjan Pietrzczyk: ustawa incydentalna to dobre rozwiązanie

18 godzin temu
Zdjęcie: 27.01.2025. Radio Kielce. Rozmowa Dnia. Na zdjęciu: Lucjan Pietrzczyk / Fot. Angelika Rejnowicz - Radio Kielce


– Przyjęcie ustawy incydentalnej może nie zakończyć sporu – ocenił na antenie Radia Kielce poseł Lucjan Pietrzczyk z Koalicji Obywatelskiej.

Przypomnijmy, sejm przyjął ustawę, która ma rozwiązać spór dotyczący procedury orzekania o ważności wyborów prezydenckich. Zapisano w niej, iż w tej sprawie będzie decydować 15 najstarszych stażem sędziów w Sądzie Najwyższym.

Gość Radia Kielce spodziewa się, iż prezydent Andrzej Duda może nie podpisać ustawy.

– To jest dobre rozwiązanie, bo rozwiązuje spór związany z bardzo istotną rzeczą, czyli potwierdzeniem wyboru prezydenta, ale nie sądzę, żeby pan prezydent wzniósł się ponad podziały. Bałagan, jaki zrobił PiS w całym systemie prawa państwowego, zarządzania prawem jest tak niesamowity, iż wychodzi nam właśnie bokiem. PiS ustawił prawo po swojej stronie, dla swoich korzyści i interesów. Wiemy dobrze, iż ani Trybunał Sprawiedliwości UE, ani Europejski Trybunał Praw Człowieka nie uznaje tych wszystkich rozwiązań, które wprowadził PiS, bo one demolują tę rzeczywistość prawną. Teraz może się okazać, iż nie będzie miał kto zatwierdzić tych wyborów – dodał.

Zdaniem parlamentarzysty, ta sytuacja jest „na rękę” Prawu i Sprawiedliwości. Poseł spodziewa się, iż w przypadku przegranych wyborów prezydenckich, partia ta będzie podważała ich ważność. Lucjan Pietrzczyk zapowiada, iż w sytuacji, gdyby prezydent Andrzej Duda nie podpisał ustawy incydentalnej, to wybory prezydenckie zatwierdzi Zgromadzenie Narodowe.

– Wszystkie decyzje, które są teraz podejmowane na poziomie najwyższym, tych ciał, które miały pilnować prawa w Polsce – są kulawe. Ale ten bajzel zrobiło Prawo i Sprawiedliwość – dodał.

Zapytany o to, jak przebiega zbiórka podpisów pod kandydaturą Rafała Trzaskowskiego na prezydenta, poseł Lucjan Pietrzczyk, który jest szefem regionalnego sztabu wyborczego podkreślił, iż praca jest intensywna.

– Zaczęliśmy dobrze, pokazujemy się w całym województwie i rozpędzamy się. Nie będę mówił, ile chcemy zebrać podpisów, bo chcemy zebrać ich jak najwięcej. Kto złoży taki podpis, to jest też szansa, iż tak zagłosuje. Chcemy więc dotrzeć do jak największej liczby ludzi z naszym przekazem wyborczym – dodał.

PKW zarejestrowała dotąd 11 komitetów.

– Sądzę, iż zgłosi się ok 20 kandydatów. Duża część z nich nie zbierze podpisów, ale będą mieli wtedy chociażby prawo do wystawiania swoich ludzi do komisji wyborczych, pokazania się. Część osób robi sobie jakiś żart z tej powagi wyboru prezydenta, osoby numer jeden w Polsce. Do tych osób należy pan Stanowski. Ja twierdzę, iż on chce po prostu powiększyć swoją rozpoznawalność i promować swoją stację – ocenia poseł.

Lucjan Pietrzczyk odniósł się także do planowanego ograniczenia świadczenia 800+ dla Ukraińców. Świadczenie mieliby pobierać tylko ci, którzy mieszkają, pracują i płacą podatki w naszym kraju. Zdaniem posła, to dobry kierunek.

– W pewnym momencie okazało się, iż znakomita większość tych dzieci nie jest w naszym systemie szkolnym, a części nie było w Polsce. Zostali tu zameldowani, dostali PESEL i dostali 800 złotych, a ich tu w ogóle nie było. Trzeba zobaczyć, czy oni u nas funkcjonują, czy ich być może w ogóle nie ma – stwierdził.

Zaznaczył, iż uszczelnienie systemu jest niezbędne i w wyniku dyskusji koalicjantów należy wypracować prawne rozwiązanie, które na to pozwoli.


Idź do oryginalnego materiału