Lubińskie koło Polskiego Związku Niewidomych ma już 40 lat

1 dzień temu

Już 40 lat działają w Lubinie, skupiają w swoich strukturach osoby aktywne i wspierające potrzebujących. Działają na rzecz osób niewidomych i niedowidzących. Lubińskie koło Polskiego Związku Niewidomych świętowało 40-lecie swojej działalności.

Mnóstwo dobrych życzeń, ciepłych słów i zapewnień o dalszej współpracy na rzecz osób niewidomych i niedowidzących usłyszeli członkowie lubińskiego koła Polskiego Związku Niewidomych na uroczystym spotkaniu z okazji 40-lecia istnienia organizacji. W uroczystości, oprócz członków związku i ich bliskich, udział wzięli przedstawiciele samorządów i władze regionu.

Beata Czuczoła, prezeska lubińskiego koła nie ukrywała, iż to istotny jubileusz dla wszystkich członków koła, których aktualnie jest 103 osoby, i też ważna uroczystość, która jest swoistym podsumowaniem wieloletniej pracy.

– Jesteśmy już w Lubinie od 40 lat, to ważna chwila i dla nas bardzo ważna uroczystość – powiedziała nam prezeska zwracając również uwagę na wyzwania jakie stoją przed osobami niewidomymi i niedowidzącymi. – Problemów jest mnóstwo, tym bardziej, iż nasi członkowie to głównie starsi ludzie, którzy mają różne choroby, nie tylko związane z oczami. Miasto Lubin przez te lata przystosowało pewne obszary dla osób niepełnosprawnych. Wprowadzono oznaczenia na przykład w komunikacji miejskiej. Jednak cały czas musimy prosić i apelować bo potrzeb jest znacznie więcej.

W ostatnim czasie również w Urzędzie Miasta w Lubinie zastosowano ułatwienia dla osób niewidomych.

– Jesteśmy miastem bez barier. Przez cały czas likwidujemy przeszkody, które mogłyby utrudniać funkcjonowanie osobom z niepełnosprawnością w naszym mieście – powiedziała Arleta Kidacka-Wnuk z gabinetu prezydenta Lubina.

Teresa Woś, którą ostatnie 16 lat piastowała funkcję prezeski lubińskiego koła PZN przyznała, iż wiele udało się zrobić, ale jeszcze więcej zostało do zrobienia.

– Brakuje sygnalizacji głosowej w mieście i oznaczeń na schodach. Dla nas żółty kolor jest wyraźny. W wielu miejscach przy przejściach dla pieszych zamontowano już ułatwienia dla nas, ale przydałyby się jeszcze schody w urzędach na przykład – pierwszy i ostatnich schodek powinien być oznaczany na żółto – dodaje.

W uroczystości udział wzięli przedstawiciele samorządów lokalnych. W imieniu Tadeusza Kielana, wójta Gminy Lubin i przewodniczącego Rady Gminy Lubin Norberta Grabowskiego, najlepsze życzenia przekazała wiceprzewodnicząca rady Sylwia Pęczkowicz – Kuduk, która odczytała list.

– Na ręce pani prezes składam wyrazy uznania za pamięć o osobach niewidomych i słabo widzących. 40-lecie istnienia to nie tylko piękny jubileusz, ale także okazja do uzasadnionej dumy ze skutecznej i owocnej działalności, a przede wszystkim satysfakcji z realizacji działań podejmowanych przez zarząd dla osób, które mogą uczestniczyć w życiu społecznym i cieszyć się jego urokami pomimo dysfunkcji wzroku. Nie ma wątpliwości, iż kołu Polskiego Związku Niewidomych w Lubinie nie zabraknie energii i wytrwałości w dążeniu do wyznaczonych celów, a osiągnięte sukcesy będą bodźcem do dalszego działania – napisali w liście samorządowcy z Gminy Lubin, w imieniu których zasłużonych członkom koła wręczono drobne upominki.

Gratulacje i życzenia członkom koła PZN złożył również burmistrz Ścinawy Krystian Kosztyła.

– Wśród członków lubińskiego koła Polskiego Związku Niewidomych są również mieszkańcy naszej gminy, którym dziękuję za aktywność – powiedział. – Dziękuję obecnej pani prezes i byłej pani prezes za wskazywanie kierunków działania. Integracja jest potrzebna do tego by się wspierać i wzajemnie sobie pomagać. Dziękuję za to wszystkim członkom koła i życzę przyjemnego świętowania.

Idź do oryginalnego materiału