Były burmistrz Łowicza Krzysztof Kaliński, a w tej chwili radny, stwierdził, iż kwota mogłaby być większa, sugerując, iż 100 tys. zł byłoby bardziej adekwatnym wsparciem. – U nas można nie wyremontować jednego chodnika, a tam może zabraknąć agregatu przy operacji, co zagraża życiu – mówił, podkreślając potrzebę pomocy w sytuacjach kryzysowych.
Radny Tadeusz Gajda dodał, iż wsparcie powinno być udzielane dyskretnie i mądrze, w taki sposób, by pieniądze były spożytkowane na najpilniejsze potrzeby powodzian.
Starosta Marcin Kosiorek zapowiedział, iż rozważy dodatkową pomoc dla zaprzyjaźnionego powiatu świdnickiego w najbliższym czasie.