Łosie do odstrzału

wildmen.pl 2 godzin temu

Stało się! Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Stefan Krajewski (PSL) w toku prac nad nowelizacją rozporządzenia o okresach polowań zawnioskował o zakończenie moratorium dla łosia!

Od prawie dwóch lat ministerstwo środowiska pracuje nad wyrzuceniem z listy gatunków łownych kaczek. Kilka dni temu podsekretarz Mikołaj Dorożała poinformował, iż wycofuje się z pomysłu zakazu polowania na krzyżówki i cyraneczki, których liczebność się nie zmniejsza, więc nie ma żadnych merytorycznych argumentów, aby obejmować ochroną te gatunki…

Reklama

Kaczki i łosie

Do wspólnego podpisania nowelizacji rozporządzenia o okresach polowań – przez ministra Stefana Krajewskiego i panią Paulinę Hennig-Kloskę – droga pozostało daleka, ale całkowita zmiana stanowiska resortu środowiska otworzyła drogę do dyskusji. Dzisiaj resort rolnictwa w ramach uzupełnienia swojego stanowiska zawnioskował o uchylenie całorocznego okresu ochronnego dla łosia.

Podsekretarz Dorożała po nieskutecznej próbie usunięcia z listy gatunków łownych wszystkich kaczek chce teraz ustanowić moratorium dla: czernic, głowienek, łysek, jarząbków i słonki. W sprawie trzech pierwszych gatunków ZG PZŁ wystosował stanowisko, w którym zgodził się na wprowadzenie 5-letniego moratorium, natomiast w sprawie jarząbka i słonki resort rolnictwa nie zabiera głosu, ponieważ są to gatunki leśne.

Reklama

Czytając wpisy pana Mikołaja Dorożały można wysnuć przypuszczenie widzi cień nadziei, iż będzie mógł uzyskać zgodę resortu rolnictwa na wprowadzenie moratorium dla pięciu gatunków ptaków. Nie znam treści uzasadnienia – jakie dzisiaj wystosował do resortu środowiska minister Stefan Krajewski – ale wszystko wskazuje, iż Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi widziałoby szansę wypracowania porozumienia, jeżeli ta sama nowelizacja uwzględni zakończenie moratorium dla łosia…

Odbudowana populacja łosi

Liczebność łosi w Polsce – dzięki wprowadzeniu moratorium na wniosek Polskiego Związku Łowieckiego w 2001 roku – odbudowała się do poziomu ponad 40 tysięcy sztuk! Corocznie przyrasta około 10 procent i generuje coraz większe szkody w lasach oraz uprawach rolnych. Należy pamiętać, iż bardzo dużo łosi ginie na drogach – tworząc śmiertelne zagrożenie dla ludzi – ale również na ogrodzeniach w czasie migracji…

Reklama

Bez wątpienia dzisiaj nie ma już żadnego uzasadnienia dla dalszego utrzymywania moratorium i należy jak najszybciej przywrócić okres polowań na ten gatunek. Po ponad dwudziestu latach ochrony łosie występują na terenie całego kraju, ale zgodnie ze starymi zasadami selekcji ich odstrzał byłby możliwy tylko we wschodniej części kraju, gdzie liczebność przekracza w tej chwili pięć osobników na 1000 hektarów powierzchni leśnej i bagiennej.

Czas na merytoryczną dyskusję

W trakcie całkowicie niemerytorycznej medialnej debaty nad ograniczeniem polowań na ptaki, gdzie wypowiedzi podsekretarza Dorożały wyłącznie obrażały myśliwych ze strony ministerstwa rolnictwa oraz Polskiego Związku Łowieckiego płynęły postulaty dyskusji nie tylko o ewentualnych zakazach, ale również nad rozszerzeniem listy gatunków łownych o kormorany, czaple i krukowate oraz wydłużenia okresów polowania na gołębie grzywacze i gęsi, które powodują coraz większe szkody w uprawach rolnych.

Reklama

Należy mieć nadzieję, iż przedstawiciele resortów w końcu siądą do stołu, na którym położą merytoryczne argumenty. Nie ma żadnego powodu ochrony jarząbków, słonek i łosi! Powinna zostać również omówiona kwestia wydłużenia okresu polowań, a gdy już ministerstwa będą współpracować, to być może doczekamy się również szybkiego rozszerzenia listy gatunków łownych.

Idź do oryginalnego materiału