Radni gminni z Łoniowa przyjęli uchwałę intencyjną o zamiarze likwidacji Publicznej Szkoły Podstawowej w Gieraszowicach, i przekształcenia jej w filię podstawówki w Sulisławicach. Otwiera to drogę do rozpoczęcia procedury zmian w gminnej oświacie. Zakładają one pozostawienie w Gieraszowicach klas 1-3. Starsze dzieci mogłyby kontynuować naukę w Sulisławicach, gdzie miałby zapewniony dojazd. Jako powód zmian wójt gminy podaje niekorzystną sytuację demograficzną oraz wysokie koszty utrzymania szkoły.
Rodzice dzieci uczęszczających do Gieraszowic z tą argumentacją się nie zgadzają. Uważają, iż kwestie ekonomiczne nie powinny przewyższać dobra dzieci. Grupa rodziców, która przybyła na obrady miała ze sobą transparent z hasłem „Zamknąć szkołę, sprzedać mury, by w budżecie łatać dziury”.
Jeszcze przed głosowaniem przewodniczący rady rodziców Mariusz Kusik zwrócił się z apelem do radnych.
Mariusz Kusik dodaje, iż zmiany mogą negatywnie odbić się na dzieciach z niepełnosprawnościami. Będą mieć one ogromne problemy adaptacyjne wynikające ze zmiany środowiska. Reorganizacja sprawi także wiele kłopotów rodzicom.
Wójt gminy Łoniów Martyna Pawłowska przypomniała, iż wydatki na oświatę stanowią niemal 50% budżetu. W ubiegłym roku gmina dopłaciła do niej ponad 9,5 miliona złotych. Zabrakło także pieniędzy na zapłatę grudniowych składek nauczycieli do ZUS. Zostały one uregulowane dopiero w nowym roku. Przekształcenie szkoły w filię przyniesie około miliona złotych oszczędności.
Dzieci na tych zmianach nie stracą zapewnia wójt.
Szkoła w Gieraszowicach przez cały czas będzie mieć swój głos w nowej strukturze.
Za uchwałą intencyjną dotyczącą likwidacji zagłosowało dziewięciu radnych. Przeciw było troje, a dwoje radnych wstrzymało się od głosu. Rodzicie którzy uczestniczyli w obradach podkreślali, iż są niepocieszeni, zbulwersowani zawiedzeni postawą radnych. Liczą, iż kurator oświaty, który musi wyrazić opinię co do zmian w oświacie opowie się po ich stronie.