Litwa ostrzega, iż stała się celem wielowymiarowego ataku hybrydowego. Balony naruszające przestrzeń powietrzną, presja ekonomiczna na przewoźników oraz narastające operacje cybernetyczne.
Minister spraw zagranicznych Litwy Kęstutis Budrys w ostrych słowach podsumował najnowszy etap napięć z Mińskiem.
„Jesteśmy pod zmasowanym atakiem, który nadchodzi z Białorusi” — stwierdził, wskazując na „hybrydową instrumentalizację balonów meteorologicznych”, które naruszają litewską przestrzeń powietrzną i zakłócają ruch lotniczy.
Według Budrysa skutki są wymierne: „Ponad 30 tysięcy pasażerów zostało dotkniętych, ponad 1 000 zeszłej nocy, a ponad 200 lotów przekierowano”. Minister podkreślił, iż takie działania destabilizują codzienne funkcjonowanie państwa: „Nie możemy działać normalnie przy takich zagrożeniach”.
Drugą linią ataku — jak tłumaczy — jest presja ekonomiczna: „Zatrzymywanie litewskich ciężarówek i naczep na Białorusi oraz szantażowanie nas i wywieranie presji na naszą gospodarkę”.
Budrys apeluje o reakcję europejską: „To zintegrowane uderzenie musi spotkać się z odpowiedzią ze strony Unii Europejskiej… UE musi chronić swoje państwa członkowskie, firmy i ich majątek. A sposób, by to zrobić, to nałożyć więcej sankcji na białoruską gospodarkę, handel i przedstawicieli reżimu”.
Hybrydowe ataki uderzają nie tylko w instytucje, ale również w społeczeństwo i gospodarkę. Manipulowanie narracjami, wykorzystywanie podziałów społecznych i destabilizacja zaufania publicznego są stałymi elementami operacji wymierzonych w Litwę.
Konsekwencje ekonomiczne obejmują ryzyko zakłócenia szlaków handlowych i narażenie infrastruktury cyfrowej, co ma znaczenie nie tylko dla samej Litwy, ale również dla gospodarek regionu Morza Bałtyckiego.

1 dzień temu










