"Litania ataków" Muska, "wściekły" Rubio, interweniował Trump. Kulisy napiętego spotkania

11 godzin temu
Sekretarz stanu Marco Rubio był wściekły, kiedy musiał wysłuchiwać litanii ataków ze strony Elona Muska, w końcu zarzucił miliarderowi kłamstwo - tak kulisy kłótni podczas czwartkowego posiedzenia gabinetu Donalda Trumpa opisuje "New York Times". Amerykański prezydent miał przez długi czas się temu biernie przyglądać, "jakby oglądał mecz tenisowy". W końcu jednak zainterweniował. Ostra wymiana zdań dotyczyła redukcji personelu w rządowych agencjach, za którą opowiada się najbogatszy człowiek świata.
Idź do oryginalnego materiału