Lista się wydłuża. "Tusk szykuje czystki"

1 dzień temu
Zdjęcie: Donald Tusk, Paulina Hennig-Kloska Źródło: PAP / Leszek Szymański


Zbliżająca się rocznica wyborów parlamentarnych może być dla premiera Donalda Tuska okazją do przeprowadzenia zmian personalnych w rządzie.


"Zmiana jednego, czy kilku ministrów, jak zmiana trenera w klubie piłkarskim całej drużynie daje nową energię, a kibicom, czy wyborcom nadzieję, iż będzie lepiej. Pretekstem do rekonstrukcji mogłaby być rocznica wyborów, albo rocznica powstania rządu. Wszystko jest oczywiście w rękach premiera Donalda Tuska. Najbardziej o swoje stanowiska mogą się obawiać ministrowie, który w ostatnim czasie stali się wizerunkowym obciążeniem w związku z decyzjami, czy wypowiedziami, które nie przypadły do gustu opinii publicznej" – wskazuje "Super Express".


– Nie wymieniając nikogo z nazwiska, problemy mogą mieć osoby zajmujące się szeroko rozumianą ochroną środowiska. Najmocniejszymi punktami tej ekipy są ministrowie odpowiedzialni za resorty siłowe, finanse, czy infrastrukturę – mówi politolog z UKSW Sławomir Sowiński.


Z kolei jeden polityków KO wskazuje na konkretne. – Hennig-Kloska, Zielińska, Wieczorek, a może też Siekierski. Stawiam, iż skończy się na dwóch nazwiskach. Gdyby nie ta skomplikowana układanka koalicyjna, premier bardziej żonglowałbym składem – mówi.


Czy dymisji obawia się Dariusz Wieczorek, minister nauki i szkolnictwa wyższego? On i jego resort znalazł się w ostatnim czasie w ogniu krytyki w związku z aferą wokół rozwoju AI. – Zawsze jest ta obawa, bo ministrem się bywa. Nasza koalicja wymaga trudnej współpracy, tak, to trudna współpraca, bo są w niej trzy duże podmioty, ale ogólnie naprawdę dajemy radę – mówi "SE" polityk Lewicy.


Hennig-Kloska do dymisji? "Donald szuka momentu"


"Od początku nie była faworytką premiera Donalda Tuska, ale w koalicyjnym rządzie objęła niezwykle istotny resort klimatu, który przypadł Polsce 2050. Od polityków KO można było usłyszeć, iż Paulina Hennig -Kloska straci stanowisko podczas wiosennej rekonstrukcji rządu, nic takiego nie miało jednak miejsca. Teraz przetrwała kolejny kryzys, poświęcając przy okazji głowę rzecznika resortu klimatu, który stracił stanowisko po komunikacyjnym bałaganie w sprawie rzekomych pożyczek" – opisywał już wcześniej "Super Express".


– Miała co najmniej kilka wypowiedzi, z których musieliśmy się tłumaczyć i nie najlepsze projekty. Donald szuka momentu, żeby się jej pozbyć z rządu, ale to nie pozostało ten moment – mówi anonimowy polityk PO.


Czytaj też:Golińska: Tusk żeby utrzymać władzę, musi rozdawać coraz więcej stołkówCzytaj też:Rząd Tuska puchnie w oczach. niedługo przekroczą tę granicę
Idź do oryginalnego materiału